Jak robić zakupy, by nie zostawać pod koniec miesiąca z pustym portfelem? Wystarczy spryt i trochę organizacji!

1.     Wykorzystuj Internet!

Nie od dziś wiadomo, że przestrzeń internetowa jest najszybszym i najprostrzym miejscem szukania oszczędności. Wiele osób przeknało się, że zakupy na akukcjach internetowych i korzystanie z porównywarek cen, naprawdę się opłaca. Nieco nowszą formą oszczędzania jest korzystanie z ofert portali z kuponami rabatowymi i zakupów grupowych. Wiele firm i portali organizuje ponadto konkursy, w których można wygrać atrakcyjne nagrody – nieponiesiony koszt to również okazja do oszczędzania!

Marketing przeniósł się do Internetu i to właśnie tutaj toczy się najbardziej zażarty bój o klienta.  W sieci kupimy nie tylko sprzęty elektroniczne, książki czy ubrania, ale nawet codzienne produkty spożywcze. Pozwólmy się złowić i oszczędzajmy na zakupach!

2.     Rób listy!

Zasada stara jak świat, ale skuteczna. Sprawdza się zarówno w odniesieniu do codziennych zakupów spożywczych, jak i wizyt w marketach budowalnych czy innego rodzaju „Ikeach”. Wycieczki do sklepów wielkopowierzchniowych to nie tylko utrata cennego czasu, ale i kolejnne nieplanowane wydatki. Spędzania czasu wśród elegancko zaprezentowanych produktów i przy akompaniamencie miłej dla ucha muzyki, znacznie łatwiej wydaje się ciężko zarobione pieniądze. Robienie listy pomoże nam wejść do sklepu z planem i wyjść jedynie z potrzebnym przedmiotem. Robienie list sprawdzi się również przy realizacji kolejnego punktu  - Planuj prezenty!

3.     Planuj prezenty!

Wydatek niecodzienny. Chyba tak naprawdę niewiele osób wie, ile rocznie wydaje na prezenty dla najbliższych. Standardem staje się odkładanie zakupu na ostatni dzień przed uroczystością. Dzień przed urodzinami czy przed świętami niezwykle trudno kupić coś przemyślanego i oryginalnego. Zazwyczaj wydajemy również o wiele więcej pieniędzy niż początkowo mieliśmy zamiar na ten cel przeznaczyć – być może aby uciszyć swoje sumienie i z chęci podarowania czegoś naprawdę wyjątkowego bliskiej osobie.

Panaceum na te problemy to planowanie i robienie list na bieżąco: co, dla kogo i na kiedy będziemy potrzebowali. Jedną z głównych zalet takiego rozwiązania jest zaoszczędzenie sobie stresu. Nie biegamy jak szaleni po centrum handlowym w ostatni dzień przed uroczystością. Mamy czas na spokoje przemyślenie prezentu, podpytanie najbliższych, a może nawet spytanie wprost, o czym dana osoba marzy. Wcześniejsze planowanie pozwoli na wyszukanie najtańszej oferty

Robienie list ma jeszcze jedną zaletę – zakupy prezentów możemy robić „przy okazji”. Przy okazji codziennych zakupów spożywczych wypatrzmy przecenioną bombonierkę i ją kupmy. Gdy kupujemy dla siebie torbę, ubranie, lub gadżet elektroniczny pomyślmy czy nie będzie to również dobry podarunek dla partnera bądź rodzeństwa. Szczególne wytężony zmysł łowcy warto uruchomić w trakcie posezonowych wyprzedaży, kiedy wiele produktów otrzymamy za ułamek ceny. Dlaczego nie kupić prezentu na przyszłoroczne Boże Narodzenie? Klucz do sukcesu to dobra organizacja!