Moja pierwsza inspiracja. Jestem jej wielką fanką od lat. Spojrzenie mówi samo za siebie! Może życie Edie , a właściwie jej uzależnienie od heroiny, które w rezultacie ją zabiło, absolutnie inspirujące nie jest , to jednak cała reszta według mnie jest godna uwagi. Urodziła się w Santa Barbara w kaliforni w bardzo zamożnej rodzinie i jednocześnie patologicznej. Jej ojciec był typem twardego konserwatysty i despoty. W domu wielokrotnie dochodziło do różnorodnych form przemocy. Na zewnątrz cała rodzina uchodziła za wzorcowy przykład wysokiej klasy inteligencji amerykańskiej – jej dziadek od strony ojca był historykiem i pisarzem – to za zamkniętymi drzwiami domu , agresja werbalna, poniżenia,i przemoc były na porządku dziennym. Sama Edie później utrzymywała , że w dzieciństwie była molestowana seksualnie. Atmosfera panująca w domu doprowadziły ja do załamania nerwowego i depresji oraz anoreksji, na którą cierpiała do końca życia. Krótko studiowała malarstwo, które potem rzuciła by poszukać szczęścia w Nowy Jorku. Tam właśnie poznała wschodzącą gwiazdę nurtu POP ART Andiedo Worhola. Worhol momentalnie zwrócił na nią uwagę. Jak sam później twierdził , Edie sprawiała wrażenie najbardziej nieszczęśliwej osoby na świecie, nazywał ją “biednym bogatym maleństwem “. Jej uroda, kruchość, delikatność , eteryczność w połączeniu z ludzkim zagubieniem stanowiły pejzaż, któremu nawet sam Andy Warhol nie był w stanie się oprzeć. Z miejsca zaangażował ja do swoich awangardowych filmów, czyniąc ją swoja pierwszą wielką “Super Star’. Niestety wielka przyjaźń pomiędzy tym dwojgiem nie trwała zbyt długo. Wspólne pretensje i żale, doprowadziły do końca najsłynniejszego awangardowego duetu lat sześćdziesiątych. Edie stała się najsłynniejszą aktorką filmów andergrandowych. Filmy z jej udziałem to jednocześnie najlepsze według mnie filmy Worhola. Na szczególną uwagę zasługują ” The chelsea girls”, “Poor little rich girl”, “Beauty1″, “Beauty 2″ We wszystkich tych filmach , Edie grała tak pięknie i prawdziwie jak tylko umiała , bo po porostu bez zbędnego udawania ,fałszowania i przekłamania od samego początku po sam koniec BYŁA TYLKO I WYŁĄCZNIE SOBĄ .. Tylko tyle…I choć Warhol w swojej fabryce miał jeszcze wiele innych ‘Super Stars” , to żadna z nich nie dorównywała swoim blaskiem Edie Sedgwick. Żadna z nich, nie miała w sobie takiej mieszanki elegancji, piękna, ulotności i kruchości jaką miała Edie. W tym przypadku powiedzenie, ze nie ma ludzi nie zastąpionych, wydaje się zwyczajnie śmieszne.