Niemal przed każdą kobietą będącą w stanie błogosławionym staje przed oczyma widmo rozstępów. W istocie zagrożenie tym problemem jest spore.
Ciąża to specyficzny stan organizmu, podczas którego dochodzi w nim do wielu różnych zmian. Skutkiem zachodzących procesów hormonalnych, skóra kobiety narażona jest na szereg niepożądanych przypadłości. Rozstępy (łac. striae distensae) są tylko jednym z wielu takich zaburzeń, ale i zagrożenie jest spore. Ocenia się, że nawet do 9 na 10 kobiet w ciąży jest podatna na występowanie rozstępów. Pojawiają się one na skórze ud, brzucha, pośladkach i piersiach.
Przyczyn takiego stanu jest wiele. Głównymi czynnikami odpowiedzialnym za rozstępy są tutaj procesy hormonalne, chodzi o zwiększony poziom kortyzolu we krwi, który zaburza syntezę kolagenu. Do tego dochodzi też szybki przyrost masy ciała w trakcie ciąży i rozciąganie się skóry. Osłabione włókna kolagenowe poddane powyższym warunkom, pękają, tworząc rozstępy. Jednym z czynników jest też uwarunkowanie genetyczne – jeśli w rodzinie kobiety istnieje tendencja do rozstępów, zagrożenie istotnie wzrasta. Jak wiemy, produkcja kolagenu po 25 roku maleje, by ustąpić zupełnie w wieku 60 lat, stąd też im kobieta później zajdzie w ciążę, tym prawdopodobieństwo wytworzenia się u niej rozstępów rośnie.
Kolejną kluczową sprawą dla poziomu produkcji kolagenu i elastyny jest dieta obfita w białka i witaminy (głównie C i E) oraz minerały (cynk i krzem). W czasie ciąży szczególnie należy zadbać o zbilansowaną dietę, co wpływa nie tylko na skórę, ale także na ogólne samopoczucie.
Rozstępy w ciąży pojawiają się przeważnie w okolicach przełomu drugiego i trzeciego trymestru. Niepokojącym objawem jest swędzenie skóry na brzuchu lub biodrach. Jest to ostatni dzwonek w walce z rozstępami, bowiem późniejsze zmiany skórne nie będą już takie łatwe do usunięcia. Jeśli więc w tych miejscach pojawią się fioletowe bądź czerwone linie, jedynie, co można zrobić, to zminimalizować ich widoczność. Są to jednak dosyć kosztowne zabiegi i wymagają powtórzeń.
Kompleksowe zabiegi laseroterapii kosztują często od 1000 złotych wzwyż. Inne zabiegi jak peeling chemiczny czy mechaniczny, mikrodermabrazja czy przeszczep skóry też tanie nie są, a i komfortowe również.
Dlatego lepiej postawić na naturalne sposoby zapobiegania rozstępom. Z pomocą przychodzą nam specjalistyczne kosmetyki dla kobiet w ciąży. Kosmetyki te różnią się od normalnych tym, że w powstają na bazie naturalnych składników. Wszelkie chemiczne kosmetyki mogą okazać się niebezpieczne dla płodu, bądź też wywoływać reakcje alergiczne. Dlatego trzeba niezmiernie uważać i czytać dokładnie ulotki dołączone do kosmetyków.
To, co można polecić Szczególnie polecanym składnikiem jest aloes. Kremy i żele na jego bazie pomagają pobudzać fibroblasty odpowiedzialne za syntezę kolagenu. Aloes świetnie nawilża i odżywia skórę, wpływają znacząco na jej elastyczność. Ciekawym naturalnym składnikiem mogącym pomóc w walce z rozstępami jest colostrum (siara), a więc skoncentrowana dawka życiodajnych substancji, które zawarte jest w mleku świeżo ocielonej krowy. Colostrum polecane jest na wszelkie skórne problemy, także na rozstępy. Warto polecić także suplementy diety oparte na wyżej wymienionych składnikach. A przede wszystkim zawsze pamiętajmy, że lepiej jest zapobiegać niż leczyć.
Kosmetyki naturalnego pochodzenia dla kobiet w ciąży http://www.tilli.com.pl/