JustPaste.it

Elity

Do tych elit pretendują i trafiają przedstawiciele mas wykształconych przez komunę.

...

Komuna dokończyła niszczenie elit rozpoczęte w czasie wojny przez faszystów i bolszewików oraz wykształciła masy.

To jest obiektywny fakt.

Z wykształconych mas zaczęły wyłaniać się nowe elity. Nowe elity wyłaniały się i wyłaniają się nadal. Wykształcone masy nowych elit nie chcą zaakceptować.

Wykształcone masy mają rację. Z tej racji nic nie wynika.

 

Elity są potrzebne masom...

... jak rybom woda.

Na temat tego jakie polskie elity są okropne mamy niezwykle bogatą literaturę tworzoną w internecie przez dziennikarzy, blogerów i komentatorów.

W czasach PRL odbudowywała się elita uniwersytecka. Powstawała nowa elita działaczy politycznych. Po 1989 roku buduje się właściwie od zera elita finansowo biznesowa.

Do tych elit pretendują i trafiają przedstawiciele mas wykształconych przez komunę.

Powołam się tu na klasycznego wizjonera: - Nowym elitom potrzebna jest Nowa Tradycja.

Ta nowa Tradycja nie chce nam się narodzić. Rodzą się różne małe dziewczynki, którym rodzice nadają imię Tradycja licząc na to, że ich najpiękniejsze ze wszystkich na świecie dziecko będzie tą oczekiwaną przez cały naród wybawczynią.

Stara tradycja również nie pasuje wykształconym masom.

Nieszczęście polega na tym, że tradycja nie rodzi się na gwizdek. Drugie nieszczęście polega na tym, że wykształceni przedstawiciele mas są co najwyżej nośnikami tradycji plebejskiej a nie są nośnikami tradycji elit.

Ale:

Wszechobecny w Polsce nepotyzm to nic innego jak rozprzestrzenianie nowej tradycji w różnych sferach społecznej działalności. Nepoci są już nośnikami jakichś tradycji. Niestarych i niesprawdzonych niestety. To jest pozytywna strona nepotyzmu.

Kontynuując pozytywne myślenie szukam innych dodatnich plusów sytuacji, która wytworzyła się w Polsce. Wbrew pozorom jest sporo takich plusów. Takie społeczeństwa, które z niczego tworzyły (były zmuszone tworzyć) swoje elity, odniosły wiele spektakularnych sukcesów. Nie brakuje przykładów historycznych.

Dlaczego? Jakie powody tych sukcesów?

 

Skąd nadzieje na polski sukces?

Powód numer jeden to genetyka. Nowe elity, jakie one by nie były, są pozbawione osobników z wadami genetycznymi. To skutek ostrej walki o zdobycie swojej wyróżnionej pozycji, którą musiał stoczyć każdy wywodzący się z mas kandydat.

Powód numer dwa to statystyka. Elity elitami, ale elity również potrzebują przywódców. W społeczeństwach, w których istnieją stare zakonserwowane elity, przywódcę wybiera się z bardzo wąskiego grona kandydatów. W Polsce daleko do takiej sytuacji. Możliwość wyboru z wielokrotnie większej liczby możliwości zwielokrotnia szansę na dobry wybór.

Powód trzeci to niedemokratyczne zasady wyboru przywódców elit połączone z demokratycznym sposobem wyboru przywódców społeczeństwa. Przywódcy elit w zasadzie sami siebie wybierają. I to jest dobrze. Najlepszych (np. mistrza olimpijskiego) nie można wybrać metodą powszechnego głosowania podobnie jak nie można ustalić metodą głosowania prawdziwości moich odkryć z zakresu Teorii Gier. Sam siebie wybrałem na ich twórcę i koniec kropka.

Natomiast demokratyczny wybór spośród przywódców elit, którzy oczywiście sami siebie wybrali na tych przywódców, może być bardzo efektywny. Możemy mieć bardzo dobrych kandydatów i odwoływać się do rozsądku dobrze wykształconego ludu.

 

No i co o tym sądzicie???

 

Adam Jezierski

..

.