Nowe polskie elity przyjmą politykę przyjażni z narodami słowiańskimi. Pozwoli to Polsce osiągnąć niezależność i warunki do nieskrępowanego rozwoju kulturalnego i gospodarczego.
Szansą dla Polski przyjaźń z Rosją
Z danych Eurostatu, na które powołuje się KE, wynika, że unijny eksport rolno-spożywczy do Rosji wyniósł w 2013 roku 11,372 mld euro, z czego najwięcej przypadło na Niemcy (1,917 mld), Holandię (1,41 mld), Litwę (1,253 mld) i Polskę (1,075 mld). Wg The Wall Street Journal, opierającego się na raportach rosyjskich służb celnych, Rosja importowała w 2013 roku produkty żywnościowe (mięso, cukier, warzywa, owoce) wartości około 43 mld $ . Wg FAO W 2010 rosyjski import żywności wynosił 32 mld $ a eksport 5.5mld $. Rosja jest piątym na liście największych eksporterów pszenicy za USA, Australią, Kanadą i UE i od 2000 roku jej udział w światowym rynku wynosi około 14%. W eksporcie jęczmienia Rosja osiąga 16% udziału w światowym eksporcie.
Wynika z tego, że gdyby Polska posiadała znaczące nadwyżki żywności i dzięki korzystnemu położeniu logistycznemu wyeksportowała je do Rosji to jej udział w dostawach do Rosji mógłby zwiększyć się wielokrotnie. Podziałałoby to stymulująco na
gospodarkę Polski dopływem kilku (a może i kilkunastu) miliardów $ rocznie i zrównoważyłoby bilans handlowy Polski i Rosji. Miałoby to zbawienny wpływ na sytuację
finansową Polski i pozwoliłoby się Polsce rozwijać. W ślad za eksportem żywności popłynęłyby zapewne także, dzięki dobrym kontaktom handlowym, artykuły przemysłowe dla chłonnego rynku Rosji.
Na przeszkodzie stoją jednak obecne Polskie elity uzależnione finansowo od UE i USA, które uprawiają politykę wrogości wobec Rosji. Polityka ta jest na rękę UE i USA, bo to one wyparły Polskę z rynku dostaw min. żywności do Rosji. Opłaca się dać kilka milionów dolarów łapówek kilkunastu czołowym politykom polskim za postawę wrogą Rosji aby w zamian zyskać kilka miliardów dolarów na eksporcie do Rosji.
Pytanie brzmi następująco: Co należy zrobić aby naprawić stosunki polsko-rosyjskie?
Odpowiedź na to pytanie zawarłem na stronach mojej książki pt. Człowiek i klimat opublikowanej w internetowym Repozytorium CeON- Repozytorium Centrum Otwartej Nauki. Zachęcam Państwa do lektury tej książki dającej unikatową wiedzę o świecie.
Jakuszowice, 11 sierpnia 2014 roku Bogdan Góralski