Pewnie sposobów jest na to wiele.
Każdy z nas ma taka osobę, a ciotka Petronela jest tu tylko personifikacją uciążliwej krewnej, która wie najlepiej, jak powinno się żyć i mieszkać, bo przecież wszystko wie najlepiej. Proste.
Paulo Coehlo pisał, że są wokół nas ludzie, którzy są z nami tak długo, że stanowią część naszego życia. A skoro już poczują się częścią naszego życia, to chcą je zmieniać. Rodzice, teściowie, czy też przysłowiowa ciotka Petronela, nie są co prawda w stanie zmienić nas naprawdę, więc chcą chociaż w ograniczonym stopniu na nas wpłynąć. A nie ma lepszego sposobu, żeby komuś nie da co sobie zapomnieć, niż wtrącić się w wystrój jego domu, a więc ukształtować świat, który go otacza.
Tylko kto powiedział,że ciotka ma zawsze rację? Ok, ona sama. Nie znaczy to oczywiście, że musimy podzielać jej poglądy na jakikolwiek temat, w tym na to, jak powinien wyglądać nasz dom. A gdyby tak zamontować sobie w piwnicy stół bilardowy? A na środku salonu wypasione akwarium? No dobra, może nie jest to zbyt praktyczne. Można za to zamontować sobie w salonie czy też kuchnio-pokoju prawdziwy barek. Jak ciotka znów nas nawiedzi, to prawdopodobnie wyzwie nas od dziwaków, a może nawet od nałogowców. Zgorszy się, obrazi i więcej nie przyjedzie. Błogi spokój nastanie, a co więcej, zostanie nam fajny bar.
Jak zatem urządzić u siebie coś takiego? Przede wszystkim, należy znaleźć odpowiednie miejsce. Na szczęście, obecnie panujące trendy w budownictwie, łączące kuchnię, jadalnię i pokój dzienny w jedno pomieszczenie, znacznie ułatwiają sprawę.
Po drugie, fajna lada i krzesła barowe. Ladę oczywiście można zastąpić stołem, ale wtedy ciotka nie zauważy różnicy i będzie nas dalej odwiedzać. Lada powinna więc mieć odpowiednią, absolutnie „niestołową” wysokość, a krzesła... cóż, krzesła barowe, czyli tak zwane hokery, to osobny temat.
W zależności od tego, jaki mamy wystrój całego pomieszczenia, innego rodzaju hokery będą dla nas odpowiednie. Jeśli stawiamy na nowoczesność i proste formy, najlepiej będą się prezentowały metalowe lub plastikowe, o prostych, geometrycznych kształtach. Jeżeli natomiast mamy przytulny pokój z kominkiem i tradycyjne, klasyczne meble, lepiej będą pasować krzesła drewniane, harmonijnie wpisujące się w charakter całego pomieszczenia.
Kolejną rzeczą jest nasz komfort: krzesła barowe mogą posiadać obicie lub nie. Te z obiciem są oczywiście wygodniejsze, ale są również trudniejsze do utrzymania w czystości oraz nieco droższe. Hokery mogą mieć też inne fajne funkcje, jak na przykład możliwość regulacji wysokości, czy obrotową podstawę. Wszystkie te opcje mają oczywiście swoją cenę, ale też znacząco zwiększają funkcjonalność.
Jakąkolwiek opcję wybierzemy, watro pamiętać, że krzesła „barowe”, niekoniecznie muszą stać w barze. Odpowiednio dobrane, pozwolą nam urządzić fajne, klimatyczne miejsce w naszym domu, w którym będziemy zasiadać z przyjaciółmi i raczyć się specjałami w zupełnie nieformalnej atmosferze; jakoś tak się bowiem składa, że przy stole i zwykłych krzesłach dobrze się czuje nawet ciotka Petronela. Natomiast przy barku jest miejsce dla wybranych, a nobliwe siedzenie szanownej cioci jakoś tam nie pasuje.
Autor
www.E-Krzeslo.pl - Najlepsze krzesła barowe dla twojego mieszkania!