JustPaste.it

Jakie paliwo wybrać na zimę?

Mimo że wyjątkowo zima jeszcze nie zaskoczyła polskich kierowców, warto pomyśleć o przygotowaniu samochodu na jej nadejście.

Mimo że wyjątkowo zima jeszcze nie zaskoczyła polskich kierowców, warto pomyśleć o przygotowaniu samochodu na jej nadejście.

 

Oprócz włożenia do bagażnika skrobaczki do szyb i zmiany opon, warto pomyśleć o paliwie jakie wlewamy do naszego samochodu. Zimą skład oleju napędowego i gazu się zmienia, które wyróżniają się większą odpornością na niskie temperatury. Na stacjach benzynowych paliwa takie są oznaczane nazwą premium i sprzedawane są w okresie od 16 listopada do 1 marca.

Właściciele samochodów zasilanych gazem w okresie zimowym muszą być przygotowani, że cena gazu wzrośnie ze względu na fakt, iż zmieniają się proporcje propanu i butanu. Pierwszego udział wzrasta, drugiego maleje. Dodatkowo zimą warto zmienić filtr gazu, jednak jest to jednorazowy koszt rzędu 20-30 zł.

Właściciele samochodów spalających olej napędowy mają z reguły największe problemy w okresie zimowym. Najważniejszym parametrem jest bowiem temperatura zablokowania zimnego filtra (CFPP), która określa temperaturę poniżej której z paliwa wytrącają się kryształki parafiny blokujące przepływ oleju napędowego. Stąd w sprzedaży są dostępne paliwa odporne na tzw. arktyczne mrozy do -32 stopni Celsjusza.

Najmniej problemów z paliwem maja właściciele samochodów na benzynę. W tym przypadku, spadek temperatury w niewielkim stopniu wpływa na funkcjonowanie auta. Zmienia się głównie prężność pary, co wymaga małych zmian w składzie benzyny w okresie zimowym.

Zmiana składu paliw wpływa na inne parametry. Dodatkowo na przestrzeni całego roku, zmieniają się również punkt września oraz gęstość paliw.

Istnieje także kilka metod, które możemy stosować samodzielnie. Między innymi popularne jest stosowanie depresatorów, które mają takie same właściwości jak dodatki używane przez rafinerie. Można jest stosować tylko kiedy paliwo wykazuje dodatnią temperaturę. Depresatory powodują obniżenie CFPP o ok. 10 stopni Celsjusza. Metoda ta najlepiej sprawdza się w momencie, kiedy w baku mamy nadal letnie paliwo, a temperatura w nocy może mocno spaść.

Źródło: http://gazeo.pl