JustPaste.it

Paraliż przysenny a zmory, UFO i inne dziadostwo....

'Ludzie to debile' Tak przynajmniej myśli moja kochana przyjaciółka. Ma racje. Odkryłam to niedawno. W sumie zawsze to wiedziałam, ale teraz dopiero w to uwierzyłam.

'Ludzie to debile' Tak przynajmniej myśli moja kochana przyjaciółka. Ma racje. Odkryłam to niedawno. W sumie zawsze to wiedziałam, ale teraz dopiero w to uwierzyłam.

 

'Ludzie to debile' Tak przynajmniej myśli moja kochana przyjaciółka. Ma racje. Odkryłam to niedawno. W sumie zawsze to wiedziałam, ale teraz dopiero w to uwierzyłam. Czymże przejawia się debilizm ludzki? Powiem wam.

Zacznę od wyjaśnienia czymże jest paraliż przysenny. Otóż jest to jedno z wielu zaburzeń snu, które doświadcza każdy człowiek choć raz w życiu. Polega to na destabilizacji procesu snu- ciało zasnęło lecz umysł nadal pracuje a oczy są zdolne do ruchu. Postaram się wyjaśnić to tak by każdy wiedział o czym mowa. Nasze ciało podczas snu zostaje w pewny sposób zabezpieczone by np. nie biegać podczas snu lub nie zrobić sobie po prostu krzywdy. Wszelkie anomalie związane z ruchem w czasie snu wynikają nie tylko z jakiś poważnych dysfunkcji organizmu ale także z nieodpowiedniego odżywiania, zbyt dużego stresu czy nawet zbyt dużego wysiłku danego dnia. Muszę dodać, by nie było wątpliwości, nasze oczy podczas snu poruszają się niezależnie od ciała. Paraliż przysenny jest to stan świadomości między rzeczywistością a snem. Ten kto tego doświadczył wie, że ciało jest drętwe i niezdolne do ruchu, oddech przyspiesza ale płuca nie są w stanie się rozszerzać, powoli zaczynamy się dusić, wszystko wokół jest obrazem realnym na które nakładają się mary senne. Podczas tego stanu już nie śpimy ale nadal śnimy... Przed nami pojawia się to czego boimy się najbardziej, a więc jeśli boimy się diabła pojawi się djabeł, jeśli klauna pojawi się klaun itd. Jeśli nie doświadczyliście nigdy takiego stanu może słyszeliście jak ktoś opowiadał, że dusiła go zmora? Zazwyczaj mówią o tym starsi ludzie. Ja wychowałam się w przeświadczeniu, że jeśli nie sprzątnę kołdry z trzepaka po zmroku to wejdzie tam zmora i będzie mnie dusić. Wtedy jako dziecko bardzo sie bałam, ale teraz wiem jak bardzo niebezpieczny jest brak wiedzy. Myślę, że teraz ktoś mógłby zapytać jak starsi ludzie mogli doświadczyć duszenia skoro to tylko sen. Wyjaśniłam już to wcześniej. Skoro się boimy bo nie możemy się ruszać przyspiesza oddech, nasze płuca śpią więc nie są w stanie pompować tyle powietrza do tego mary senne przed oczami i gotowa 'zmora a'la boa dusiciel'. 

Już wiecie czym jest paraliż przysenny, ale jeszcze nie wytłumaczyłam dlaczego uważam ludzi za debili. Na pewno każdy z was wie co to UFO. Czy słyszeliście może opowieść, że kogoś porwali kosmici i robili na nim eksperymenty a on nie mógł się ruszyć mimo, że nie był przypięty pasami? Obcy paraliżują wzrokiem echhh... Czemu porwania maja miejsce w nocy, porwany nie wie jak się znalazł na statku kosmicznym (no pewnie nie poczuł jak go wyciągali z łóżka..) i nie wie jak z niego wysiadł. Te wszystkie opowieści nie trzymają się tzw. kupy. Te wszystkie opowieści przybierają ogromnych rozmiarów, ponieważ człowiek szuka usprawiedliwienia swoich działań, teorii. Czytałam kiedyś o eksperymencie, w którym mężczyznę poddano hipnozie. Kazano mu się ubrać w kurtkę, wziąć parasol i kupić 5 litrów mleka, dodam że pogoda była piękna a na niebie nie było żadnej chmurki.  Mężczyzna po wybudzeniu oczywiście zrobił to co mu kazano i wrócił do budynku po pół godziny z 5- oma litrami mleka. Na pytanie po co mu kurtka skoro jest 30 stopni na dworze odpowiedział, że chyba się przeziębił ostatnio i wolał się ciepło ubrać. Potem spytano go po co mu parasol skoro ani jednej chmurki nie widać- on na to, że 'lepiej nosić jak się prosić i nigdy nie wiadomo co się stanie za chwile'. No ale jak wyjaśnić 5 litrów mleka. Otóż mężczyzna chciał upiec naleśniki, a że było tanie to zrobił zapas. Czemu to dowodzi? Ludzie chcą by uważano ich za rozsądnych i nawet nielogiczne działanie próbuja jakoś sensownie wytłumaczyć. Jak to się ma do 'uprowadzeń'? Ludzie kolorują swoje historie, dodają dużo od siebie by brzmiało to rzeczowo i w miarę a tak na prawdę to był tylko paraliż przysenny.

Na koniec chcę się podzielić tym, żę wielu ludzi uważa ten stan jako wrota do podróży poza ciałem (oobe). Jestem jednak przekonana, iż te podróże odbywają się w naszej podświadomości. Paraliż przysenny jest bardzo nieprzyjemny, ale skoro już się go doświadcza to jak sprawić by nie był taki straszny? Po prostu nie wpadajmy w panikę uspokójmy się, nie dajmy się omamić złudzeniom. Najlepiej zamknąć oczy i wyobrazić sobie coś miłego, możliwe nawet, że to co sobie wyobrazimy pojawi się przed naszymi oczami czego wam życzę. ;) Mam nadzieję, że komuś ten art. się przyda. Pozdrawiam! :)