Z kreacją mamy stale do czynienia. - Tym co w przyrodzie powstaje „z niczego” jest struktura.
...
Kreacja bez Boga.
Twórczość i kreatywność czyli twórczy potencjał, to są zjawiska występujące w przyrodzie powszechnie.
Nie tylko my ludzie jesteśmy twórczy. Twórcza jest cała otaczająca nas przyroda.
Wiemy, że nic nie może wiecznie trwać. Podejrzewamy, że wszystko musiało mieć swój początek.
Jednak ludzie bardzo często powtarzają, że „nic w przyrodzie nie ginie”. To stwierdzenie jest nieprawdziwe. Nie zauważono, żeby w przyrodzie ginęła materia czyli masywne cząstki oraz energia tzn. kwanty promieniowania elektromagnetycznego, choć stwierdzono, że jedno może przechodzić w drugie wg wzoru E=mc2.
Natomiast.
Informacja może zginąć i często ginie, tak jak systematycznie pojawia się w przyrodzie nowa informacja.
Z kreacją mamy stale do czynienia.
Tym co w przyrodzie powstaje „z niczego” jest struktura.
Są dwa popularne rodzaje kreacji.
1) Gdy powstaje kolejna kopia już istniejącej (znanej) struktury.
2) Gdy powstaje struktura zupełnie nowego rodzaju.
Często namnażanie się struktur powoduje w efekcie powstanie struktury nowego rodzaju. - W uproszczony sposób mówimy, że ilość przechodzi w jakość.
Tak zwani kreacjoniści zawłaszczają kreatywność przypisując ją swoim bogom.
Różnica między naturalnie występującą powszechną kreatywnością, a podawanym do wierzenia kreacjonizmem jest następująca:
- Kreacjoniści nakazują wiarę w boży plan zwany także inteligentnym projektem. Zgodnie z tym projektem wypełnia się w czasie program przygotowany przez bóstwo.
Absurdalność inteligentnego projektu polega na tym, że wszystko co wydarzyło się, co się obecnie wydarza i co wydarzy się w przyszłości musiałoby być zawarte w warunkach początkowych, zwanych przez kreacjonistów – pierwszą przyczyną.
Pojęcie pierwszej przyczyny zostało kiedyś wprowadzone przez Arystotelesa, który próbował uzasadnić postulat powszechnego determinizmu. Arystotelesowska pierwsza przyczyna od wieków jest identyfikowane przez religiantów z bóstwem stworzycielem świata.
Niezależnie od tego, że Arystoteles nie identyfikował pierwszej przyczyny z żadną osobą boską, ścisły determinizm jest błędem. Wiemy to już od czasu powstania fizyki kwantowej, czyli prawie od stu lat.
Nasz Wszechświat nie jest zdeterminowany tylko kreatywny. Nie realizuje z góry narzuconego planu, tylko staje się.
Mamy na to wiele dowodów.
Adam Jezierski
….