JustPaste.it

Rynek leków i suplementów diety w Polsce

Coraz częściej kupowane w naszym kraju suplementy diety to środki spożywcze, które służą uzupełnianiu naturalnego sposobu odżywiania.

Coraz częściej kupowane w naszym kraju suplementy diety to środki spożywcze, które służą uzupełnianiu naturalnego sposobu odżywiania.

 

Coraz częściej kupowane w naszym kraju suplementy diety to środki spożywcze, które służą uzupełnianiu naturalnego sposobu odżywiania. Zawierają one bowiem witaminy i minerały w formie skoncentrowanej, a ich stosowanie ma na celu uzupełnienie codziennej diety w brakujące, a niezbędne do prawidłowego funkcjonowania organizmu, składniki odżywcze. Są zatem dobrym rozwiązaniem dla tych osób, które z powodów zdrowotnych lub nieodpowiedniego stylu odżywiania mogą być narażone na niedobór określonych substancji odżywczych. Szacuje się, że tego rodzaju suplementy diety stanowią połowę wszystkich specyfików sprzedawanych w tym segmencie rynku sprzedaży.

Równie chętnie sięgamy też po tego typu specyfiki mające za zadanie nie tylko poprawę stanu zdrowia, ale i urody. Dobrym przykładem może tu być belissa, wielowitaminowy preparat stanowiący wyciąg ze skrzypu polnego i zawierający między innymi beta karoten, L-cysteinę, witaminy A, C, E i grupy B, kwas foliowy i mikroelementy. Są to substancje mające ogromny wpływ na prawidłowy wzrost, regenerację i pielęgnację skóry, włosów i paznokci. Niezmiernie popularne są także preparaty Capivit z dodatkiem witaminy A i E. Szczególnie ta ostatnia jest bardzo ważna dla wyglądu naszej skóry.

Kolejną grupę cenionych suplementów diety stanowią te, które wspomagają odchudzanie. Są wśród nich tak zwane spalacze tłuszczu, środki hamujące łaknienie, czy preparaty przeczyszczające. Pierwsze z nich zawierają najczęściej koncentrat zielonej herbaty, kofeiny lub guaranę. Ostatnio dużym uznaniem cieszy się kwas chlorogenowy, występujący w zielonej, niepalonej kawie, a aktywizujący procesy metaboliczne i redukujący wchłanianie przez organizm cukrów i tłuszczy. Z kolei jeśli chodzi o środki hamujące apetyt, to znakomicie sprawdza się w tej roli błonnik, który nie tylko pęczniejąc w żołądku powoduje uczucie sytości, ale dodatkowo opóźnia i ogranicza wchłanianie tłuszczu i glukozy.

Rynek suplementów diety zwiększa swoją wartość systematycznie z roku na rok, w ubiegłym roku wydaliśmy na tego typu specyfiki ponad 3 mld złotych. Po lekarstwach dostępnych bez recepty sprzedaż suplementów zajmuje drugą pozycję, jeśli chodzi o sprzedaż odręczną aptek. Szczegółowo przedstawia się to następująco: cała apteczna sprzedaż to wartość 12 mld złotych, leki bez recepty stanowią w tym 6 mld, a suplementy, jak już wspomniano, 3 mld. Pozostała sprzedaż to kosmetyki i wyroby medyczne.

Najczęściej kupujemy rozmaite specyfiki witaminowe i minerałowe, czyli tę kategorię specyfików, które mają za zadanie uzupełnienie niedoborów składników koniecznych dla prawidłowego funkcjonowania naszego organizmu, a których nam brakuje albo na skutek choroby, albo nieodpowiedniego stylu życia i odżywiania. Do najbardziej popularnych w tej kategorii należą preparaty wspomagające właściwe funkcjonowanie układu odpornościowego, pokarmowego, kostno-mięśniowego i moczowego. Drugą najliczniejszą grupę stanowi tak zwany sektor beauty, czyli suplementy służące poprawie urody, w pierwszym rzędzie wyglądu skóry, włosów i paznokci.

W odróżnieniu od lekarstw, których zadaniem jest zwalczanie chorób, suplementy diety służą wzbogacaniu normalnej diety, a tym samym wspomaganiu organizmu. Rynek suplementów diety wzrasta o kilka procent każdego roku i rośnie też ich cena. O ile jeszcze parę lat temu to leki były droższe od suplementów, to obecnie jedno opakowanie suplementu kosztuje statystycznie 16 zł, czyli około 4 zł więcej niż jedno opakowanie leku. W dalszym ciągu jednak przodujemy w Europie pod względem ilości kupowanych lekarstw bez recepty, zwłaszcza środków przeciwbólowych. Nie tylko zajmujemy pod tym względem drugie miejsce w Europie, ale i coraz częściej niewłaściwe zażywanie środków przeciwbólowych jest przyczyną zatruć wymagających interwencji lekarza, a nawet hospitalizacji.

Badania wykazały, że 80% z nas leczy się na własną rękę i tylko co piąty Polak konsultuje zażywanie leków bez recepty z lekarzem lub farmaceutą. I leki, i suplementy często kupujemy przez internet. Mimo ostrzeżeń, często lekceważymy konieczność sprawdzenia wiarygodności dostawcy leku czy suplementu. Źródło.