JustPaste.it

Dwa przewody i magnetyzm - błędy fizyki oficjalnej.

Według fizyków jeżeli obok siebie leżą dwa przewody i w każdym z nich płynie prąd w tym samym kierunku to występujące między nimi przyciąganie tłumaczy szczególna teoria względności i związane z tym skrócenie Lorentza. W wyniku tegoż skrócenia przyciąganie ma być oddziaływaniem elektrycznym pomiędzy elektronem z jednego i powierzchnią drugiego przewodu. Sprawdźmy to.
Lecą dwa elektrony obok siebie, każdy w swoim przewodzie(przewody równoległe do siebie), z taką sama prędkością. Wg Feynmana (wspominam go bo dokładnie to przedstawił w swoich wykładach) i pozostałej hordy fizyków do jednego z tych elektronów dołączamy obserwatora poruszającego się razem z tym elektronem. Na skutek rzekomej kontrakcji ciała ten obserwator ma zobaczyć (zmierzyć też) pojawienie się na powierzchni przewodnika, w którym porusza się razem z elektronem, pojawienie się dodatniego ładunku powierzchniowego. Ten dodatni ładunek z kolei ma oddziaływać z ujemnym elektronem z drugiego przewodu powodując przyciąganie się obydwu przewodników.

Gdzie tkwi błąd fizyków?
W ograniczonym spojrzeniu na doświadczenie. Przecież jeżeli obserwator poruszający się z tym elektronem widzi u siebie, w swoim przewodzie skrócenie przewodnika i pojawienie się ładunku powierzchniowego dodatniego to tak samo, w tym drugim przewodniku leżącym tuż obok zaobserwuję identyczne skrócenie drugiego przewodnika, identyczne pojawienie się ładunku dodatniego powierzchniowego dokładnie o tej samej wartości, który całkowicie zneutralizuje siłę przyciągania tego elektronu przez ten pierwszy przewód i w wyniku końcowym dostajemy, że dwa przewodniki z prądem leżące obok siebie w ogóle z sobą nie oddziałują - nie przyciągają się.

Znudziło mi się czytać cały czas bajki fizyków, nauczyli się takich wyjaśnień na pamięć i nigdy nic nie sprawdzali tylko powtarzają jak papugi. W książeczce „Fizyka heretyków i te inne“ tak naprawdę pokazałem prostszy błąd w tym samym doświadczeniu, a tutaj podaję w taki sposób, bo często widzę jak powtarza się to wyjaśnienie relatywistyczne jako dowód skrócenia Lorentza, całkowicie pewny. Właściwie do wyjaśnienia tych oddziaływań magnetycznych między przewodnikami STW jest całkowicie zbędna, ja tam sobie poradziłem bez żadnych założeń dodatkowych, wystarczy wręcz fizyka klasyczna.

Tekst powyższy stanowi moją własność, jest całkowicie zastrzeżony tylko dla mnie i dla ludzi. Fizycy mogą czytać, lecz nie omawiać tego tekstu, tylko i wyłącznie po zażyciu zdrowej, polecanej przez lekarzy kąpieli z fajnymi rekinami. Podobno dobrze robi na krążenie.