Nie wszędzie przetwarzanie tego rodzaju informacji jest zgodne z ochroną prywatności. Wiele wątpliwości prawnych budzi stosowanie czytników linii papilarnych przez pracodawców.
Linie papilarne należą do grupy tzw. danych biometrycznych, które pozyskiwane są tylko w ściśle określonych celach. Identyfikacja osób z wykorzystaniem tego źródła informacji może być niezwykle przydatna. Z drugiej strony, nie w każdym miejscu przetwarzanie tego rodzaju informacji jest zgodne z ochroną prywatności zapewnioną przepisach prawa. Szczególnie wiele wątpliwości prawnych budzi stosowanie czytników linii papilarnych przez pracodawców.
Dane biometryczne a pracodawcy
Ochrona danych osobowych regulowana jest przez Ustawę traktującą o tych danych oraz Kodeks pracy. W tym drugim zawarty jest zamknięty katalog informacji, jakich pracodawca może oczekiwać od pracowników w procesie rekrutacji i zatrudnienia.
Nie ma w nim wzmianki o danych biometrycznych, co oznacza że wymaganie udostępniania swoich linii papilarnych np. w miejscu pracy jest nadużyciem.
Są od tej reguły jednak pewne wyjątki, które uzasadniają udostępnienie innych danych, niż te które umieszczono w wymienionym katalogu.
Zgodnie z art. 221 § 4 Kodeksu pracy istnieją sytuacje kiedy rekrutujący może zażądać podania innych danych osobowych, jeżeli wynika to z odrębnych przepisów. Do takich informacji można zaliczyć np. imiona i nazwiska oraz daty urodzenia dzieci, ale tylko wtedy, kiedy jest to niezbędne dla uzyskania szczególnych uprawnień. Ustawodawca w żadnym miejscu nie zezwala na przetwarzanie linii papilarnych palców pracowników w celu kontroli czasu pracy.
Linie papilarne pod ochroną
Powodów tego stanu rzeczy jest kilka. Po pierwsze wątpliwości budzi zasada adekwatności przetwarzania danych w tym przypadku. GIODO jednoznacznie stwierdza, iż cele osiągane tą metodą mogą być uzyskane za pomocą innych technik, które nie będą w tak wysokim stopniu ingerowały w prywatność jednostek. Argumentem uzasadniającym odstąpienie od tego sposobu identyfikacji tożsamości jest również charakter zgody samych zainteresowanych. W związku z tym, że pracownik z zgodnie z naturą stosunku pracy podlega poleceniom kierownika, trudno mówić o dobrowolności jego ewentualnego przyzwolenia na pobieranie danych biometrycznych. Tak więc nawet zgoda pracownika nie uzasadnia decyzji pracodawcy o wykorzystywaniu odcisków palców w celu sprawdzenia czasu pracy osoby zatrudnionej.
Kiedy pracodawca może nas poprosić o odcisk palca?
Powstaje zatem pytanie kiedy gromadzenie linii papilarnych jest dopuszczalne.
Na polu zawodowym przetwarzanie tego rodzaju danych osobowych jest zgodne z prawem tylko w jednym przypadku. Dzieje się to wówczas, kiedy celem jest ochrona pomieszczeń wymagających zachowania szczególnej ostrożności. Dzięki temu kontrola wejść i wyjść np. do skarbca bankowego może być rzeczywiście efektywna.
Istnieją obszary, w których stosowanie czytników linii papilarnych jest jak najbardziej wskazane. Okazują się one bardzo przydatne m.in. w kryminalistyce. Od 2009 r. zgodnie z normami UE paszporty zawierają dane biometryczne w postaci odcisków palców obywateli. Dzięki wykorzystaniu tej metody, możliwe jest eliminowanie wykroczeń w postaci fałszowania dokumentów.
Autor: Elżbieta Konik