JustPaste.it

Skupienie się na teraźniejszości

To tak jak człowiek, który otrzymał w spadku zaniedbany ogród- on nie zastanawia się specjalnie co było przyczyną jego zaniedbania, nie docieka i nie osądza poprzednich właścicieli, nie zatapia sie w przeszłości tylko stara się jak najszybciej doprowadzić ogród do rozkwitu czyli zaprzęga wszystkie środki aby zmienić stan obecny. Czyli robi generalne porządki, sprząta,  ulepsza, sadzi, przycina, pielęgnuje.  I tak moim zdaniem powinno być z człowiekiem. Powinien zastanowić się jakie postawy będą sprzyjały rozkwitowi tego ogrodu - powinien zastanowić się czym są te chaszcze i chwasty które nie pozwalają na rozkwit, powinien zastanowić się nad tym jak podlewać aby rosło a nie doszukiwać się powodów,  dlaczego akurat ta gleba, na której to wszystko rośnie jest taka a nie inna. Bo gleby i tak nie zmienimy - przeszłości i tak nie zmienimy więc moim zdaniem nie warto dociekać.

A jeśli zaczniemy w teraźniejszości sprzątać swój własny ogród,  to może się okazać, że gleba jest o wiele żyźniejsza niż nam się wydawało ale to my nieumiejętnie ją wykorzystywaliśmy i nieumięjętnie rozpaznaliśmy jej jakość, bo pomimo żyznej gleby nie potrafiliśmy nanieść na nią dobrego nawozu. Brak dobrego nawozu to błędne założenia co do uprawy - to ciągłe, nieustanne badanie przyczyn stanu gleby - gdyby rolnik pól życia biadolił, że nie ma czarnoziemów tylko gleby nieco niższej kategorii. to by nic nie osiągnął i nic by nie wyhodował. A tak kiedy zaakceptuje stan realny to jego plony mogą nawet przewyższyć plony posiadacza czarnoziemów.

Dlatego życie i skupienie się na przeszłości tylko oddala nas od harmonii (którą można osiągnąć przez bycie w tu i teraz) i zdrowego ogrodu jakim jest nasze wnętrze. Bo blokuje potencjał jaki mamy, nie pozwala na jego wyzwolenie.

 


Zmiana przeszłości polega na jej akceptacji a nie na ciągłym drążeniu i wikłaniu kolejnych emocji. Przeszłości nie ma - są tylko emocje : zawód, złość, nienawiść, frustracja, brak akceptacji, brak wybaczenia czyli ciągłą walka z czymś czego nie zmienimy, co już się dawno temu stało i się nie odstanie. Żyjąc przeszłością jesteśmy martwi.

Takie oczywiste oczywistości  piszę, cytując klasyka ale gdybyśmy żyli oczywistościami na codzień nasze życie byłoby o wiele bardziej szcześliwe i pełne harmonii.