JustPaste.it

Króluj nam Chrystusie

Pan Jezus oczekuje od Polski całkowitego posłuszeństwa

 

Pan Jezus oczekuje od Polski całkowitego posłuszeństwa

 

„Polskę szczególnie umiłowałem, a jeżeli posłuszna będzie woli mojej, wywyższę ją w potędze i świętości. Z niej wyjdzie iskra, która przygotuje świat na ostateczne przyjście moje.” (Św. Faustyna Kowalska, "Dzienniczek", nr 1732). Jakże wspaniała i wzniosła jest zapowiedź Pana Jezusa wobec Jego planów co do przyszłości naszej ojczyzny! Jednak po bliższym zapoznaniu się z treścią obietnicy Naszego Zbawiciela dostrzeżemy, że nie jest ona jest ona bezwarunkowa – więcej, jest niezwykle zobowiązująca. Pan Jezus oczekuje bowiem od Polski i Polaków całkowitego posłuszeństwa wobec Jego woli.

 

Jak należy rozumieć to posłuszeństwo woli Chrystusa w wymiarze kraju lub narodu? Przede wszystkim, jako wierność w wypełnianiu Jego Przykazań w prawie, obyczajach, polityce, gospodarce, mediach, kulturze i całej sferze publicznej. Czy jednak tak się dzieje? Czy Polacy są wierni Bożym Przykazaniom i Jego woli? Może warto byłoby zrobić narodowy rachunek sumienia i zastanowić się, jakie grzechy na dobre utrwaliły się w życiu społecznym?

 

Bożkiem stało się łatwe i wygodne życie bez krzyża, które można osiągnąć jedynie poprzez zarabianie coraz więcej pieniędzy.

 

Bluźnierstwa i znieważanie Boga przez różnorakich artystów, którzy publicznie drą Biblię lub urządzającą uwłaczające religii wystawy. Wybór parlamentarzystów urągających publicznie Bogu i Kościołowi.

Handel i niekonieczna praca w niedziele i dni świąteczne.

 

Prawo o rzekomej ochronie dzieci przed przemocą w rodzinie uderzające w szacunek i zaufanie dla rodziców i dające możliwość odbierania urzędnikom dzieci bez wyroku sądu.

 

Prawo do dokonywania aborcji eugenicznej. Brak prawnego zakazu produkcji dzieci w probówkach zwanej eufemistycznie zapłodnieniem in vitro. Powszechny dostęp do środków ubezpłodniających i wczesnoporonnych. Jesteśmy na 209 miejscu z 222 krajów świata pod względem dzietności.

Rosnąca liczba rozwodów i związków cudzołożnych zwanych partnerskimi lub nieformalnymi. Rozpowszechnianie pornografii w mediach i reklamie. Promocja zboczeń i dążenie do ich legalizacji.

Coraz powszechniejszy model tzw. bezstresowego wychowania utrwalający w duszach dzieci i młodzieży postawy egoistyczne, hedonistyczne i anarchistyczne.

 

Nieuczciwość w pracy i działalności gospodarczej. Korupcja i oszustwa na małą i wielką skalę.

Bezkarność kłamstw, oszczerstw i gorszących treści w mediach po pretekstem ochrony wolności słowa.

Zazdrość, zawiść, wulgarność i chamstwo w relacjach międzyludzkich płynące ze skrajnego egoizmu. Oto grzechy i plagi moralne niszczące Polskę.

 

Niby wszyscy o nich wiedzą, ale prawie nikt nie chce ich publicznie napiętnować, a w szczególności ci, którzy są powołani do kształtowania ludzkich sumień według Bożych przykazań. A przecież napominanie grzeszących jest uczynkiem miłosierdzia co do duszy, jest wyrazem miłości bliźniego i troski o jego zbawienie. Zamiast narodowego rachunku sumienia próbujemy się utwierdzać w zadufaniu, że jesteśmy przecież najbardziej katolickim narodem na świecie, który dał Kościołowi wielkiego papieża i dokonał w historii tylu wspaniałych dzieł, a za nasze niepowodzenia są odpowiedzialni inni: złe państwa w sąsiedztwie Polski, światowa finansjera i spekulanci, masoneria, tajne służby, etc. Winni są wokół nas, ale my jesteśmy nieskalani. Dzięki tej powszechnej ślepocie na własne wady społeczne, nasi wrogowie skrzętnie wykorzystywali i wykorzystują wszystkie grzechy narodowe dla swoich niecnych celów

 

Skąd ta ślepota na grzechy? Przyczyn można by wskazać wiele od psychologicznych i społecznych po religijne. Szczególnie należałoby zwrócić uwagę na religijne źródło tej ślepoty, a mianowicie na fałszywe rozumienie Bożego miłosierdzia przy jednoczesnym zapominaniu o Bożej sprawiedliwości.

 

Coraz częściej mówiąc o tym, że trzeba pokutować za grzechy i poprawiać swoje życie, spotykam się ze stwierdzeniem, że Pan Bóg jest przecież miłosierny, więc i tak wybacza wszystkie grzechy. O zgrozo. Przecież to jest grzech przeciw Duchowi Świętemu. Człowiek grzeszy licząc zuchwale na miłosierdzie Boże.

Owszem każdy powinien ufać Bożemu miłosierdziu, że nawet najcięższe grzechy zostaną mu odpuszczone, ale gdy je szczerze wyznaje, żałuje za nie, postanawia się z nich poprawić oraz stara się za nie wynagrodzić Bogu i ludziom. Takie są warunki uzyskania miłosierdzia Bożego. Jednak obecnie w Polsce szerzy się fałszywe przekonanie, że miłosierdzie Boże jest bezwarunkowe i każdy z niego skorzysta w momencie śmierci bez względu na to jakie wiódł życie. Na poparcie tego grzesznego przekonania niektórzy „teologowie” szerzą błędne tezy o pustym piekle czy o tym, że nie jest ono wieczne i w końcu nawet diabeł będzie zbawiony.

Takie podejście jest szyderstwem z Bożego miłosierdzia i jeszcze większym szyderstwem z Jego sprawiedliwości, tak jakby przestał być sędzią sprawiedliwym, który za dobre wynagradza a za złe karze. Pomylono Boże miłosierdzie, które jest gotowością do wybaczenia skruszonemu grzesznikowi, z pobłażliwością wobec grzechów, która jest zwyczajnym bagatelizowaniem grzechu bez względu na chęć lub niechęć do poprawy grzesznika.

 

Bóg udziela swego miłosierdzia tym, którzy chcą z niego skorzystać, nie chce nikogo zbawiać na siłę. Jeżeli ktoś przez trwanie w grzechu odrzucił życie z Bogiem na tym świecie, to Bóg szanując jego wolność nie będzie go zmuszał do życia z Nim w wieczności. Życie człowieka jest czasem miłosierdzia, lecz moment śmierci to już czas sprawiedliwości i wtedy, ci którzy nie skorzystali z czasu miłosierdzia nie umkną sprawiedliwej karze na wieczność.

 

Niestety odrętwienie sumień u większości Polaków posunęło się tak daleko, że pomimo deklarowanego katolicyzmu żyją jakby Bóg nie istniał, a Jego Przykazania nie obowiązywały.

Jeszcze jest czas, aby nazwać grzechy osobiste i społeczne po imieniu, odwrócić się od nich i zacząć żyć po Bożemu, ale czy wystarczy woli i chęci?

 

Czy znów ma nas spaść kara w postaci zaborów i wojen, abyśmy musieli się opamiętać?

Otrzymaliśmy od Jezusa koronkę do Bożego Miłosierdzia przekazaną nam za pośrednictwem św. Faustyny. Możemy jeszcze ocalić siebie i ojczyznę od wiszących na horyzoncie historii katastrof, odmawiając tę prostą modlitwę w intencji opamiętania naszego narodu i przebudzenia sumień Polaków zanim będzie za późno.

 

Na tym zakręcie dziejowym warto przypomnieć słowa Ks. Piotra Skargi, który przed czterystu laty również starał się budzić zatwardziałe sumienia naszych rodaków: „Bójcie się wżdy tych pogróżek. Jać objawienia osobliwego Pana Boga o was  i o zgubie waszej nie mam. Ale poselstwo do was mam od Pana Boga i mam to poruczenie, abych wam złości wasze ukazował i pomstę na nie, jeśli ich nie oddalicie, opowiadał.”

 

 

Sławomir Olejniczak

 

 

Tekst jest fragmentem książki "Świadectwo Bożego Miłosierdzia"


SZLACHETNA PACZKA dotarła łącznie do blisko 90 000 rodzin. Tylko w 2014 roku pomoc otrzymało aż 19 580 rodzin, to aż 76 746 osób
To już XV edycja SZLACHETNEJ PACZKI! Czym jest Paczka i komu pomaga?
Rodziny włączone do Paczki należą do co najmniej jednej z poniższych kategorii:


1. Chore lub niepełnosprawne dziecko w rodzinie

Ciężko chore lub niepełnosprawne dziecko w rodzinie często wiąże się z wysokimi kosztami leczenia i rehabilitacji oraz z koniecznością nieustannej opieki rodziców, która ogranicza możliwość podjęcia przez nich pracy.

2. Choroba lub niepełnosprawność w rodzinie

Rodzina ciężko chorej lub niepełnosprawnej osoby często boryka się z wysokimi kosztami leczenia, koniecznością opieki, czasem koniecznością rezygnacji z pracy.

3. Rodzina wielodzietna

To rodzina, w której jest 3 lub więcej dzieci. Pomagamy wtedy, gdy rodzice mimo starań, nie są w stanie zapewnić dzieciom odpowiednich warunków rozwojowych i edukacyjnych.

4. Starość i samotność

Docieramy do starszych samotnych osób walczących z chorobą lub niedołężnością. Ich zbyt niskie renty bądź emerytury często nie mogą zaspokoić podstawowych potrzeb.

5. Nieszczęście

Do Paczki włączamy rodziny, które zostały dotknięte przez nieszczęście – zdarzenie losowe (np. powódź, pożar, śmierć jednego z członków rodziny).

6. Samotny rodzic

To osoby, które mają na utrzymaniu jedno lub więcej dzieci i które nie mogą nikogo prosić o wsparcie. Dodatkowym obciążeniem może być nierozwiązana sytuacja rodzinna lub mieszkaniowa.

7. Inne

Jeśli przyczyny biedy nie należą do żadnego z wcześniej wspomnianych kryteriów, a jesteśmy przekonani, że pomoc udzielona danej rodzinie byłaby dla niej impulsem do zmiany – także włączamy ją do Paczki. To rodziny, których problemy mogą być spowodowane np. trudną sytuacją na rynku pracy czy niechęcią do zatrudniania osób w wieku średnim.
1c5151f5baa4eeac76fb1beeca465b52.png



zmieniamy świat na lepsze

SZLACHETNA PACZKA jest projektem pomocy bezpośredniej, w którym darczyńcy przygotowują paczki dla rodzin w potrzebie. Adresy tych rodzin są pozyskiwane przez wolontariuszy, którzy działają lokalnie. W tym roku SZLACHETNA PACZKA jest organizowana piętnasty raz. Pierwsza edycja odbyła się w 2000 roku, kiedy grupa studentów duszpasterstwa akademickiego prowadzonego przez ks. Jacka Stryczka (dziś prezesa Stowarzyszenia WIOSNA) obdarowała 30 ubogich rodzin.

Dzisiaj projekt SZLACHETNEJ PACZKI ma charakter ogólnopolski i jak żadna inna akcja charytatywna w Polce łączy działania setek tysięcy osób. Tylko w 2014 roku Paczka połączyła niemal 1 000 000 Polaków! W tej edycji Paczka dotrze do ponad 600 rejonów na terenie całej Polski!

Jak zrobić paczkę?

Paczkę może przygotować każdy! Najlepiej zrobić to wspólnie z przyjaciółmi lub rodziną i dzielić się radością pomagania.

Żeby zmienić życie rodziny potrzebującej, wystarczą cztery kroki.

ce8408172bcdd82bdccbe0577f17c46f.png

Zródło,link,info:

http://www.szlachetnapaczka.pl/

P.S.

Kontakt

Stowarzyszenie WIOSNA

ul. Berka Joselewicza 21 
31-031 Kraków

Mój osobisty komentarz:

Znam slamsy na wszystkich kontynentach.Podróżowałem.Prowadziłem podobne projekty w Polsce,w Niemczech, Austrii,Francji. Zadbajmy o dumnych, mniej zamożnych  mieszkańców Polski.Oni się wstydzą swojego stanu posiadania.Niech wiedzą ,że inni o nich pamiętają.Nie oczekuj podziękowania.Nie zapominaj,że bieda  przynosi miliardowe straty dla ekonomii, gospodarki.państwa.Pomoc dla pomocy?Tak.

Co robić?W jaki sposób pomagać?

Przekazywać podobne informacje do internetu, znajomym, kolegom, koleżankom, grupom społecznym, stowarzyszeniom,fundacjom,  prawnikom, lekarzom.Znasz bogatych ludzi w Polsce?Przekazuj podobne informacje. Z powodu biedy z mniej zamożnych rodzin. są zabierane dzieci.Przekazujmy przez internet informacje na temat  organizacji  w Polsce.

Dziękuję za uwagę.Pozdrawiam.

http://magazynkontakt.pl/ile-biedy-w-polsce.html