JustPaste.it

Port jak nad morzem

Giżycko nie zachwyca ładną starówką, bo podobnie jak inne miasta na Mazurach wcale jej nie ma, niewiele budynków przetrwało wyzwalanie przez Armię Czerwoną. Miasto było niemieckie i tak też zostało potraktowane – jako zdobycz na bezlitosnym i okrutnym  wrogu, na którym trzeba się było zemścić. Prawie wszystkie budynki powstały więc dopiero po wojnie.  Kościół ewangelicki jakoś jednak ocalał i na własne uszy słyszałem, że nabożeństwo odbywało się w języku niemieckim. Ocalała też wieża ciśnień, którą ostatnio  ktoś zmodernizował i przerobił na taras widokowy z kawiarnią.

822896e1c70c18b444a3dc2347c158a5.jpg

025729576ab8823be004dd2188be709f.jpg

87641e4e18d7551730603b2cad8c4446.jpg

accf4ec7d2a74aaf4ff3ceb45725b10a.jpg

65e704b51fb8275579c0594379f0bacb.jpg

9862d31a49097e09d1d1f695e42fe15d.jpg

Największe jednak wrażenie robi obszerny, giżycki port z całym mnóstwem stojących w nim jachtów, połączony z miastem długą kładką.

373602a35b4c89425570bfad70d11299.jpg

5a597ab567fec6eccb0831eb7f3644d3.jpg

e5698faddd6c26fd8f19889b899c801a.jpg

14f934f77a98022211385f51890fe865.jpg

d725ace044b9218b1715b2a0cacb250d.jpg

a5e77df83219ddcc1c8acb4e2c467a4d.jpg

ebbe3401092e4d111bd0fbca2c4eb965.jpg

1acaaab52c4f233a890726209a5903ed.jpg

b7954abfc4384bd898c828b28c404718.jpg