Budownictwo rozwija się dzisiaj znacznie szybciej niż jeszcze kilka lat temu.

Buduje się coraz więcej i coraz lepiej, a konstrukcje są coraz bardziej wytrzymałe i tym samym spełniają wyższe standardy. W kwestiach wiercenia jeszcze jakiś czas temu nie mieliśmy zbyt dużego wyboru, wiercenie w betonie, jakie wykonywane było na większości placów budowy, powodowało ogromny hałas, mnóstwo pyłu, a nierzadko również zagrożenie. Niestety nie mieliśmy alternatywnej metody, dzięki której można byłoby wiercić lepiej, precyzyjniej i ciszej.  

Na szczęście w dzisiejszych czasach technika posuwa się bardzo do przodu i ciągle odkrywane są nowe sposoby na to, żeby ułatwić wykonywanie ciężkich prac.

Wraz z odkryciem możliwości, jakie daje technika diamentowa, spora liczba trudnych zadań znalazła wymienną metodę, dzięki której wszystko można wykonać na znacznie wyższym poziomie. Dzisiejsze wiercenie w betonie jest nie tylko znacznie bardziej precyzyjną techniką, ale również taką, która daje znacznie lepsze efekty. Podczas odwiertów nie powstaje tak dużo kurzu, technika ta jest praktycznie bezpyłowa, a co za tym ani pomieszczenia, ani sprzęt nie ulega zabrudzeniu. Dodatkowo bezpieczniejsi są pracownicy, którzy kiedyś byli zmuszeni do tego, żeby wdychać niekorzystny pył.

On natomiast wpływał na ludzki organizm w destrukcyjny sposób. Przed pył można było nabawić się pylicy, czy odmy płucnej. Praca musiała być co chwilę przerywana tak, żeby smugi kurzu opadły na ziemie, a ludzkie oko znowu mogło dostrzec powierzchnię, w której się wierci. Warunki te nie były zbytnio sprzyjające. Trzeba przyznać, że była to dość niewdzięczna praca, ale nowe technologie skutecznie poprawiają jakość tego, co dzisiaj dzieje się na budowach. Dzięki wykorzystaniu diamentu wierci się otwory o średnicy nawet 1200 mm, wszystko to we względnej ciszy, czystości oraz przy utrzymaniu najwyższej jakości uzyskanych efektów.  

Wiercenia w betonie, jakie wykonywano w czasach przed technikami diamentowymi, sprawiały, że nierzadko naruszona została konstrukcja budynku.

Zamiast wykonać potrzebną modyfikację, niszczono strop, ścianę, czy posadzkę, a straty były większe, niż zyski z tego, że przez odwiert będzie można coś przeprowadzić. Ograniczenie wstrząsów oraz negatywnego wpływu na materiał sprawiało, że techniki diamentowe stają się coraz bardziej popularne. Można powiedzieć, że na ten moment już dość znacząco wypierają tradycyjne metody wiercenia w betonowych konstrukcjach i sprawdzają się bardzo dobrze.

Wykorzystać można je zarówno w nowych budynkach, jak i w takich, które poddawane są remontom, czy nawet gruntownej renowacji. Wysoki standard prac wiertniczych nie zagraża nawet starym, zabytkowym budynkom i z powodzeniem można przeprowadzać w nich nawet najbardziej skomplikowane prace. Firmy, które zajmują się takim wierceniem, notują coraz większy wzrost zainteresowania tymi usługami, a co za tym idzie branża ta staje się powoli coraz bardziej opłacalna pod względem finansowym. Korzyści są natomiast obopólne i dla firmy i dla inwestora.