JustPaste.it

Siebie opisałem,a nie was

Polak nie śmieć,a git,facet z jajami ,to ty tylko odnosiłaś do niego fer niż on na to zasłużył,oczekiwałas od niego tego na co mu w ogole nie było stać!

Polak nie śmieć,a git,facet z jajami ,to ty tylko odnosiłaś do niego fer niż on na to zasłużył,oczekiwałas od niego tego na co mu w ogole nie było stać!

 

Dzieje swoje w książkach: "Podróz do kresow dziecinstwa" i "Zwichrowane życie" zawarłem.Na okladce parowóz i wagony towarowe w jednym z nich krewni na Sybir jechali,w podobnym przyjechalismy do drugiej ojczyzny,do Polski Ludowej .I dziwi mni ogromnie, iż moje artykuły o tamtyh czasach oscią w gadle poniektórym stają,komuchem mnie nazywają.Nie polskie ,a żydowskie nazwisko masz- wykrzykują w cynicznych epitetach.Faktycznie tatarskie osnute bohaterską walką pod Grunwaldem i z bolszewikami.Ale młodzi,zdziczli nienawiscią nacjonalisci tak dalece historii swojej ojczyzny nie znają,a bez uzasadnien,argumentacji plują na inaczej myslących.Pod pseudonimami walą z grubej rury,suchej nitki nie zastasiają, ich niewybredneinwektywy epitety nie zawierają jednak dowodów .Komuch i basta!

Pisalem i pisze nie dla -rozgłosu,ale terepeutycznie by ukoic rozpacz istnienia ,że i teraz -w cieniu krzyza dla biednych nie ma listosci. Z otwartą przyłbicą o tym piszę i czarnego koloru nie nazywam białym. Kryterium prawdy są doświadczenia, a nie przekonania , cudy nad Wisłą i polityczne spędy u stop wiecznie cnotliwej...i tym sie roznię od aponentow zniewolonych milością blizniego i brednią fanatyków rodem z Radia-ma ryja.
Też onegdaj byłem taki , wiem więc jak trudno oddzielić ziarno od plewy w zafałszowanej naszej historii, jak cięzko zmienić swiadomość zniewolonego od wiekow kowalskiego kowalskich. Poznaj prawdę-ona wyzwoli, łatwo powiedzieć ale wiekszość czerpi ją z ambon i autorytetow medialnych
. Tu i teraz tylko się liczy powiadam sobie,a tych co zlote gory obiecują mam tam ,gdzie plecy kończą szlachetną nazwę.I tym najbardziej narazam się rusofobom, obrońcom wartosci k,atlickich .
Różnica zdań, rozsądnych,zmusza do myślenia i szukania consensusu.Takich w prestrzeni medialnej nie ma ,nie ma, nawiedzonych fanatykow jest za to multum,takie jak moje pogląy do wscieklizny macicy ich doprowadza
I dla tego życzliwych mnie ściskam w pasie i informuję iz „Podróż do Kresów dzieciństwa" i "ZWichrowane życie"to tylko moje wspomnienia , moja interpretacja dziejow.Fragmenty miażdzące katoicyzm wydawca wycieniwał do maximum.Ale jak wynika z komentarzy macherow -za mało!
Słowa szacunku,że wydał te wspomnienia i tym , którzy zachęcali do pisania wywrotowych artykółowz nich zrodzila się książka. Kłaniam się serdecznie przyjaciółce Ani za wsparcie i doping . Pisaniem od przeszlosci nie ucieknisz,ale możesz o niej zmienić wspomnienia -powiadala .Istotnie upiory nie budzą w nocy, bielmo spadło z oczy, na Boga, honor Polakow i ojczyznę patrzę przymrużonym okiem. z ironicznym uśmiechem .Zadna wladza nie trwa wiecznie,a Polska jak choragiewka,jak sprzedajna dziwka była i jest srod sąsiadów i wielkiego brata za oceanu.
Z polityką naszą , kobietą i pogodą nigdy nie wiadomo I temu daję wyraz w interntowych publikacjach .
Pisanie o sobie w kontekście wydarzeń dziejowych to lekcja pokory maleńkiego człowieczka i najlepsza terapia. Wyżej pępka nie podskoczysz, a butelki benzyny harcerzyków i visy na tygrysy, to żałosny rechot historii.
Zadmy z krzyżami na ulicach, wojny w Afganistanie ,Iraku i Ukrainie, wsciekla rusofobia-to też polskie wartosci katolickie!. Wiem,jak szli nasi prodkowie na Moskwę w 1612 roku,a potem z Napoleonem, jak obalali Hitlera, Stalina ,a teraz i wy mlodzi widzicie, jak wybrancy narodu sprzedają ojczyznę obcym. Jak walczą pod biało czerwoną o koryto, przy którym złodziej złodziejowi gardło podrzyna.
Kiedy za plecami czułem oddech śmierci, z głodu przymierałem o machlojkach na szczytach wladzy jak teraz nie widziałem,wierzyłem! I dla tego nos mam zlamany, kulę w ramieniu i kratę więzienną, jak wy plecaki, dźwigam i tym się tez rożnmy.
Zal, że kłamstwem karmią was jak mnie onegdaj. Nawet tułaczkę syberyjską przodkow wypaczają .Spodkobiercy sanacyjnych satrapów, sługusy Watykanu i judzsze zachodniej Europy monipulują ,kupczą naszą Ojczyzną . Wiem z doswiadczeń gorzkich,,że
kłamstwo powtarzane od wieków, staje się prawdą, a taką wysysają kolejne pokolenia z piersi matek.I dla tego Polska to nie jedna wielka rodzina, ale jeden drugiego miłością bliźniego dyma, za dolary zdrajcą, sługusem będzie. Wymieniać takich szkoda słów, dla niektórym pomniki postawili, świętymi i męczennikam uczynili.Można wyciągnąc Polaka z błota,ale blota z niego i święty Wincenty nie zdoła usynąc .Rozczarowujesz sie tym młody człowieku?Zrozum, Polak  nie śmieć,a git,facet z jajami ,to ty tylko odnosiłaś  do niego fer niż on na to zasłużył,oczekiwałas od niego tego na co mu w ogole nie było stać! Amen!.