bo fani Kukiza zostaną załatawieni swoją własną bronią.
Celowo stworzono tak pytania aby ewentualny wynik mógł być podważony a bardziej prawidłowo - nie był wiążący. Więc summa summarum robią nas po raz kolejny w balona i mają za... ale trzeba też przyznać, że wyborcy Kukiza przyczynili się do tak ekspresowych deklaracji niewyedukowanego społeczeństwa a elicie na tej edukacji nie zależy. No bo po co rozmawiać, fani Kukiza mają swój niepodważalny dogmat a władza powie "macie co chcieliście".
" O ile pytanie dotyczące JOW-ów jest na dużym poziomie niejednoznaczności, to jednak wyznacza jakiś kierunek zmian - mówił Jarosław Flis z Uniwersytetu Jagiellońskiego. Ale już pytanie dotyczące finansowania może oznaczać zmiany w obu kierunkach - likwidację finansowania partii z budżetu, ale i zwiększenie finansowania z budżetu - ocenił. To pytanie to "podręcznikowy przykład populizmu" - podsumował."
Fragment wywiadu z konstytucjonalistą :
"Wynik takiego referendum nie przekłada się na uchwalanie ustaw. Ma jedynie charakter kierunkowy, opiniotwórczy. Politycy nie muszą go zrealizować – mówi w rozmowie z Faktem dr hab. Ryszard Piotrowski, konstytucjonalista z Uniwersytetu Warszawskiego."
"Wielu ekspertów krytycznie ocenia kształt pytań referendalnych. Padają zarzuty, że są one nieścisłe, a nawet – niekonstytucyjne. Dlaczego tak się stało?
– To sprawy niezwykle złożone. Trudno w jednym pytaniu zawrzeć szczegóły dotyczące systemu wyborczego czy finansowania partii politycznych. Tego precyzyjnie nie rozstrzygnie się w referendum. I trudno się nie zgodzić, że niektóre pytania są niekonstytucyjne. Ocena pytań i ich zgodności z konstytucją należy jednak nie do ekspertów, ale do prezydenta i Senatu. A te władze uznały pytania za zgodne z konstytucją" czyli władza nie liczy się z konstytucjonalistami.
http://www.fakt.pl/polityka/konstytucjonalista-o-referendum-niczego-nie-rozstrzygnie,artykuly,570906.html
Źródło: http://wyborcza.pl/1,91446,18666486,eksperci-o-pytaniach-z-referendum-sa-nieprecyzyjne.html