Przedstawiciele urzędów, organizacji pozarządowych i przedsięborcy założyli klaster ekonomii społecznej, który ma wywrzeć wpływ na rozwój miasta i regionu jarosławskiego. Dzięki niemu możliwe będzie wspólne sięganie po unijne pieniądze.
Według Waldemara Palucha, burmistrza Jarosławia, ekonomia społeczna w mieście działa dobrze, lecz zdarzają się przypadki, że np. spółdzielnie socjalne po okresie, w którym otrzymują wsparcie, nie dają sobie rady.
W ramach klastra możliwa będzie współpraca pomiędzy biznesem, administracją i nauką. Byłoby to spore ułatwienie ponieważ do tej pory każdy z tych działów funkcjonuje oddzielnie i ma odrębne problemy, które należy rozwiązać.
Klaster chwilowo jest organizacją otwartą działającą na zasadzie porozumienia, lecz w postanowieniach zawarto zapis, że w przyszłości zostanie ona przekształcona w fundację, stowarzyszenie lub spółkę z o.o. Synergia ma polegać na m.in. utworzeniu bazy danych firm, aktualizowaniu katalogu ofert czy wykorzystywaniu lokalnych zasobów ludzkich.
Początkowo klaster zajmie się turystyką gmin leżących wzdłuż Sanu.
Wsparcie w ramach klastra ma przede wszystkim służyć pozyskiwaniu środków z funduszy europejskich.