JustPaste.it

Czy niższe podatki się opłacają?

Na kanwie niedawnego sporu sądowego pomiędzy bukmacherami oraz dyskusji nad wczorajszym expose nasuwa się pytanie o sens wprowadzania niższych podatków.

Na kanwie niedawnego sporu sądowego pomiędzy bukmacherami oraz dyskusji nad wczorajszym expose nasuwa się pytanie o sens wprowadzania niższych podatków.

 

Spośród obietnic premier Szydło można wyciągnąć kilka, które mogą być naprawdę kosztowne dla budżetu, m.in. 500 złotych na drugie dziecko, obniżony wiek emerytalny czy wyższa kwota wolna od podatku. Jak wyliczył występujący po pani premier Ryszard Petru, koszty tych zmian to nawet 55 mld złotych. Skąd wziąć pieniądze na realizację obietnic? Oczywiście z podatków!

Pomysłów na nowe podatki jest kilka, największym płatnikiem mają być supermarkety i banki – jako kapitał zagraniczny. Jednak można się spodziewać, że jedne i drugie odbiją sobie straty na klientach – podnosząc marże lub ceny usług. A co, gdyby receptą na podniesienie dochodów było obniżenie części podatków?

Takim przykładem jest podatek od gier hazardowych i zakładów wzajemnych. Obecnie ustanowiony na poziomie 12 procent podatek obrotowy jest jednym z najwyższych w Europie. Wskutek tak wysokich danin publicznych zaledwie cztery spółki zdecydowały się na oferowanie legalnych zakładów bukmacherskich online. Pozostałe działają w szarej strefie mając ponad 90% przychodów, czyli ok. 4.5 mld złotych!

Niezgadzając się na taki stan rzeczy zakłady bukmacherskie Fortuna – jeden z działających legalnie bukmacherów na rynku polskim - pozwały Co-Gaming Ltd, właściciela marki ComeOn. Sąd przyznał rację powodowi i zakazał firmie ComeOn oferowania zakładów graczom z Polski. Pozwany – spółka maltańska zupełnie nie przejęła się jednak takim stanem rzeczy i nie zmieniła nic na swojej stronie. Poinformowała jedynie, że oferuje zakłady polskojęzycznym graczom w krajach, gdzie przyjmowanie ich jest legalne, np. w Wielkiej Brytanii. Jak wiadomo, gracze wolą brać udział w zakładach przez internet na stronach takich bukmacherów jak ComeOn, ponieważ nie płacą tak wysokich podatków jak w naszym kraju. Dodatkowo, bukmacherzy ci oferują kody bonusowe, promocje i wyższe kursy. W ten sposób z łatwością zdobywają ogromną ilość klientów, także z Polski.

Czy istnieje sposób na wyrównanie szans tych bukmacherów? Moim zdaniem tak. Zgadzając się na obniżkę podatków możemy podążyć drogą Danii, Niemiec czy Szwecji, w których większość internetowych bukmacherów wykupiła podatki i działa legalnie. Internetowi bukmacherzy to też przedsiębiorcy i jeśli legalna działalność przynosić im będzie zyski to na pewno się na nią zdecydują.

kod-promocyjny_small.jpg