JustPaste.it

Z podróży

Wędrującym z nadzieją.

Wędrującym z nadzieją.

 

8065f8977606afd79d23f1cd90f76313.jpg(fot. z internetu)

 

Z PODRÓŹY

I znowu stoimy na wietrznym peronie
nasz pociąg już czeka wpatrzony przed siebie
lecz zanim siądziemy w ostatnim wagonie
odbiorę od ciebie walizkę z tym „nie wiem”

Złudzenia na bilet wymienił bankomat
a lęk w poczekalni niech szuka przyrzeczeń
zaś dawne marzenia wprost szynom w ramiona
rzuciłem choć w oczach łzy miały człowiecze

Widocznie nadziei nie czas wrastać w fotel
ta nasza w źrenicach ma zwrotnic latarnie
więc znów nas wysyła na zew lokomotyw
nim stacja końcowa ją całą zagarnie

Bo dal trwa wciąż jeszcze tuż za semaforem
bo los się za chwilę znów torem potoczy
ja wiem że masz czułość bez względu na porę
a ty że swą młodość odnajdziesz w mych oczach

I nawet gdy w rozkład została wpisana
najdalsza z nieznanych dróg wszystkich kolei
to uwierz że będzie po prostu kochana
następną podróżą dwóch naszych nadziei.