JustPaste.it

Zawsze mogło być lepiej

Nie jest źle, ale... Malkontenci zawsze znajdą powód do narzekań. A tych, co mają szklanki do połowy pełne jest wciąż za mało.

Nie jest źle, ale... Malkontenci zawsze znajdą powód do narzekań. A tych, co mają szklanki do połowy pełne jest wciąż za mało.

 

O tym jak się żyje Polakom dużo miejsca poświęcono w końcowym raporcie Diagnozy Społecznej
autorstwa prof. Janusza Czapińskiego, o którym pisałam niedawno.


Teraz kontynuując nieco szerzej ten temat przeanalizuję wyniki rankingu rozwoju społecznego ONZ -
owskiej komórki do spraw rozwoju - Program Narodów Zjednoczonych ds. Rozwoju. Polska zajmuję w nim
36. pozycje, co oznacza spadek o jedno oczko z rokiem ubiegłym.

Minimalnie gorsza pozycja w tym
rankingu przynosi zwyżkę w wskaźniku HDI (Human Development Index) z 0.840 do 0.843 w skali 0-1.
Taki wzrost plasuje nas za Litwą, Maltą i Arabią Saudyjską, a przed Słowacją, Cyprem i Grecją. Czoło
peletonu państw o najwyższym wskaźniku rozwoju społecznego zajmują Norwegia, Australia, Szwajcaria,
Dania, Holandia i Niemcy. Od zeszłego roku nic się nie zmieniło.


Sam wskaźnik HDI porównuje stosunek długości, poziomu i jakości życia, piśmiennictwa, wykształcenia w
krajach na całym świecie. Jest zatem powszechnym symbolem dobrobytu oraz sposobem jego mierzenia
w skali globalnej.


Z innej strony. Londyńska Boston Consalting Group przedstawiła coroczne zestawienie zrównoważonego
rozwoju państw na podstawie indeksu SEDA. W raporcie napisano o 149 krajach, gdzie Polska zajmuje
dobre 31. miejsce. Na przestrzeni siedmiu lat poczyniliśmy znaczące postępy na różnych płaszczyznach.
Chwalą nas za coraz lepsze warunki ekonomiczne, poprawę środowiska naturalnego czy rozbudowę
infrastruktury. Nawet poświecono nam osobny rozdział w raporcie, co musi odzwierciedlać się w
pozytywnych notach i opiniach. Gonimy liderów w zawrotnym tempie.


Największy wpływ na tak duży rozwój miał moment wejścia Polski do struktur Unii Europejskiej. Będąc jej
największym beneficjentem nie może spoczywać na laurach. Brakuje jeszcze kilku wpływowych
szczegółów. Ciemną, dość wstydliwą sprawą jest m. in PKB, bezrobocie, emigracja. Na podium znalazły
się niezmiennie Norwegia, Luksemburg, Islandia.