Wszystko dzieje się tak samo.

Każdy nowo rozpoczęty sezon daje nową energię, nowe postanowienia, nowe siły do efektywnego działania.
 Natura po raz kolejny budzi się do życia. Cyklicznie przeżywamy to samo. Teoretycznie nic nie może nas już zdziwić. 

Okoliczności, w których odnajdujemy przejawy budzącej się przyrody wynikają również z warunków, w jakich udaje nam się przebywać. Cieszymy się dużo częściej niż podczas zimowych miesięcy, uśmiechamy się też dużo częściej. Nawet do obcych nam ludzi.

Uśmiech otwiera ludzkie serca na oścież. Wtedy wszystko zdaje być o wiele łatwiejsze. Jest najpiękniejszym komunikatorem między ludźmi. 
Podczas wiosny przeżywamy jedne z najważniejszym świąt w kościele katolickim. Zmartwychwstanie Pańskie. Wielki smutek przeplata się z wielką radością.

Potrzebujemy przygnębiającego wyciszenia, aby jeszcze mocniej doceniać radość płynącego z odradzającego się życia. Takie docenianie radości po niewyobrażalnym smutku jest stanem niezwykle potrzebny.