Tym razem tytułowy Niko spędza święta ze swoim świeżo poznanym przyrodnim bratem.
Wśród zgranej
paczki przyjaciół, a więc bystrej łasiczki Wilmy i najmądrzejszego wiewióra na świecie Juliusza, zabawny
renifer Niko musi wszelkimi możliwymi środkami ostudzić rozrywkowy zapał i temperamentny charakter
swego braciszka.
Gdy ten popada w niemałe tarapaty, Niko bez wahania przewodniczy grupie ratowniczej, żeby tylko mu
pomóc. Bo miłość braterska nigdy nie ustaje. To ostateczny i prawdziwy dowód na to, że zwierzęta mówią
ludzkim głosem. W tą jedyną noc w roku.
Daje to całą serię dowcipnych sytuacji, dodatkowo rozbudowanych o prześmiewcze dialogi przy
fenomenalnym dubbingu z najwyższej półki polskiego aktorstwa. Usłyszymy perlisty śmiech Katarzyny
Pakosińskiej, charakterystyczny wokal Artura Andrusa. Swoich głosów użyczyli również Stanisław Tym,
Marcin Prokop, Jarosław Boberek, Anna Dereszowska.
Poznać polską wersję kultowej już piosenki wyjątkowo popularnej podczas grudniowych świąt Jingle Bells
w wykonaniu całej obsady - wprost bezcenne. Polskie słowa do sympatycznej melodii dopisał Marek
Robaczewski. Na pewno zapadną głęboko w pamięci. Będzie to nasz krajowy wkład w zagraniczny
przebój wszech czasów.