JustPaste.it
Historia rodziny zmagającej się ze straszną chorobą nastoletniej córki opisana przez amerykańskiej dziennikarki Harriet Brown w książce pt "Kiedy jedzenie wymaga odwagi".

Historia rodziny zmagającej się ze straszną chorobą nastoletniej córki opisana przez amerykańskiej dziennikarki Harriet Brown w książce pt "Kiedy jedzenie wymaga odwagi". 


 

Na początku przytaczana jest tu opowieść o Odyseusza, który znalazł skuteczny sposób na kuszenie pięknych, ale zwodniczych syren. Kazał się przywiązać do masztu, po to by nie zboczyć z kursu. 
Podobnie było z rodziną Brown, która stoczyla batalie o życie i zdrowie córki Katie.

Ich nieobliczalnym przeciwnikiem była anoreksja, czyli zaburzenia odżywiania.
W momencie krytycznym pojawił się nawołujący głośny głos "Gdzie indziej od razu bym wyzdrowiała. Przy was idzie mi gorzej. Potrafię o siebie zadbać, dajcie mi jeszcze jedną szanse!".


W walce z anoreksją najważniejsze, by chory znajdował się w przyjaznym i dobrym dla siebie otoczeniu oraz przy skrupulatnym nadzorze osób, którą ją mocno kochają. 
Często zdarza się tak, że rodzicom nastoletnich dzieci zarzuca się zbytnie przywiązanie do choroby i jej podstępnych trików. Z czasem choroba staje się wyjątkowa silna, manipuluje stosując różne triki. W takiej chwili trzeba mądrze podejść do karmienia osoby cierpiącej na anoreksje, która jest wielce złudna i zwodnicza. Bowiem poważne zaburzenia odżywiania prowadzi do zaciemniania umysłu, oraz wyraźnie zmieniają biochemie organizmu. 


Większe problemy dosięgają rodziców dorastającej młodzierzy, głównie ze względu na to, że chorzy, w sumie niezależnie od wieku, nie potrafią podjąć właściwą decyzje co do zalecanej terapii, a nawet mają duży problem z objęciem właściwej ścieżki życiowej. 
Niezwykle błędnym przekonaniem panującym w naszej kulturze jest złudna świadomość, że jesteśmy w stanie nad wszystkim zapanować. Nie zawsze da się kontrolować myśli, uczucia, czy zachowania.

Tak niestety nie jest. Wyważenie uczuć, zachowań da się wyuczyć, ale nie jest to takie łatwe, wymaga bowiem sporego nakładu czasu.
Rodzina ma tu kluczowe znaczenie do osiągnięcia pełni szczęścia, czyli do całkowitego wyleczenia. 
Zaburzenia odżywiania należą do schorzeń biopsychospołecznych. Mówił już o nim dr Morton w XVI wieku.

Pojawia się też ciekawa promedyczna hipoteza - anoreksja mieści się w szerokim spektrum jako żeński odpowiednik zespołu Aspergera.