Temat nagości od pewnego już czasu wchodzi na coraz to nowe płaszczyzny i coraz częściej poruszanyjest na forum publicznym. Nagość już dawno przestała być tematem tabu.
W opisywanym przeze mnie przypadku jest jej całkiem sporo, ale dzięki współczesnej technice
audiowizualnej bez przesady.
Na polskojęzycznym kanale Discovery Channel można prześledzić przygody nieznanej sobie pary
śmiałków, którzy decydują się spędzić długie trzy tygodnie w dziewiczym, naturalnym środowisku,
pozbawionym cywilizacji, w ogóle nietkniętym ręką człowieka. Przy codziennej małości i przewidywalności
zwykłych zdarzeń ludzkiej bytności we wszechświecie, brakuje pewnego rodzaju impulsu, który zerwie z
rutyną dnia powszechnego. Człowiek współczesnej cywilizacji, spuszczony ze smyczy zawodowych
zobowiązań, pragnie przeżyć coś niecodziennego i coś zgoła innego.
Największą ciekawostką tego reality show jest narzucona przez producentów programu, grupę Discovery
Channel, kompletna nagość. Fakt faktem – najlepsze elementy ludzkiego ciała były specjalnie
zamazywane, żeby nie wzbudzały większej bulwersacji oglądającej to widowni.
Bardzo przypadła mi do gustu formuła tego programu, ponieważ mimo wszędobylskiej golizny, program
ten uczy samozaparcia i nieustannej walki o przetrwanie w ekstremalnie ciężkich warunkach. Główni
bohaterowie wyprawy w nieznaną im dzicz zawsze są dobierani w pary mieszane, taka oto
koedukacyjność pierwotna.
Nie jestem aż tak głupia i aż tak naiwna, aby wierzyć w to, że tak było naprawdę. Po to nagrywa to
profesjonalna ekipa telewizyjna, która w razie potrzeby i poważnego zagrożenia zdrowia lub życia
uczestników interweniuje i wkracza do akcji, by niezwłocznie pomóc w nagłej sytuacji.
Wiadomym jest, że ktoś tym w jakiś scenariuszowy sposób steruje, by było ciekawie, intrygująco, ale
przede wszystkim bezpiecznie. Amerykanie wprost pokochali reality show w wydaniu mocnego surwiwalu.
Jeden z nielicznych programów tego typu, który nie traktuje o takich głupotach jak nocne życie ''Ekipy z
New Jarsey'', czy erotyczne przygody Kim Kardashian. Na polskim poletku było już show z Natalią Siwiec,
a nawet dawno, dawno temu program surwiwalowy ''Wyprawa Robinson''. Jako jeden z nielicznych,
Łukasz "Ken" Wiewiórski zrezygnował z udziału w programie na samym jego początku.
W obliczu coraz bliższych działań zbrojnych zainteresowanie surwiwalem wcale nie maleje. Skoro prawie
każdy z nas jest już miastowym sierściuchem, to dużo trudniej nam rozpalić ogień przy pomocy
krzemienia.