Na Pomorzu wciąż walczą z dopalaczami. Gdańsk nie daje za wygrana i wyciąga najcięższe działa wwalce z toksycznymi i śmiercionośnymi substancjami niewiadomego pochodzenia.
Z inicjatywy gdańskiej grupy społeczników pt. "PROFILAKTYKA A TY" (PAT) powstaje akcja podobna do
dawnego ICE BUCKET CHALLENGE i o podobnej formule. Najnowsza facebookowa akcja polega na tym,
aby nagrać 10 sekundowy filmik opowiadający o własnej pasji bądź prezentujący kogoś, kto jest dla nas
najważniejszym w życiu.
Trzeba w tym filmiku wypowiedzieć przewodnie hasło kampanii "Dopalacze
kradną życie". Po czym nominuje się do 5 innych osób. Ta akcja ma odciągnąć uwagę od dopalaczy i
przekierować te myśli na rzeczy, które lubimy i obcowanie z nimi sprawia nam niemałą przyjemność. Po co
niszczyć w sobie to co jest najcenniejsze - życie i zdrowie, dla chwilowej głupawki się nie opłaca.
Mocarz staje się dla młodych ludzi jedynym mocarnym sposobem na chwilowe przezwyciężenie własnej
beznadziejności i słabości. Jest tak nieobliczalny ponieważ składa się z dwóch silnych rodzajów
kanabinoinów, co znacznie zwiększa jego negatywne działanie. Co ciekawe, każda substancja może
różnić się od siebie, dlatego tak trudno jest je dalej zweryfikować pod względem składu chemicznego.
Na Pomorzu potwierdzono ponad 120 zatruć środkami zabronionymi. W samym Gdańsku problemami
uzależnionych zajmuje się kilka placówek - Monar, Gdańskie Centrum Profilaktyki Uzależnień, Mrowisko,
Poradnia Profilaktyki i Terapii Uzależnień Monar. W zeszłym roku Gdańsk wygospodarował środki w
kwocie 859 tys. zł. na 36 projekty, które miały wspomóc działaniom przeciw narkomani, z czego
skorzystało aż 16 tys. osób z każdej grupy wiekowej.
Ile jeszcze trzeba stworzyć kampanii przeciw dopalaczom, żeby to w końcu dotarło do mózgu tych, którzy
zażywają to świństwo. Wiele wody musi jeszcze upłynąć zanim zmieni się mentalność kwiatu polskiej
młodzieży, bawić się w życiu można przecież grzecznie i bez żadnych niebezpiecznych środków
wyskokowych i uzależniających.