Lepsze czasy dla producentów oferujących produkty z tektury falistej.
Jak zapowiadają badania rynkowe przeprowadzone przez Smithers Pira wartość rynku opakowań w przeciągu 5 lat ma osiągnąć 269 miliardów dolarów, czyli jest to wzrost aż o 47 miliardów dolarów w stosunku do roku 2015.
Szacuje się, że zapotrzebowanie na tekturę falistą będzie dość zróżnicowane. Najwięksi odbiorcy mają wystąpić w branży urządzeń elektrycznych i żywności przetworzonej. Dużo niższe zużycie tego materiału natomiast ma wystąpić w produkcji i wyrobach z papieru.
Popyt na pudła klapowe z tektury falistej zależny jest od czynników makroekonomicznych tj. wzrost dochodów, urbanizacja, starzenie się ludności. Jednak jak to ujął autor raportu większy i bardziej bezpośredni wpływ na rynek mają konkretne trendy i mechanizmy przemysłowe.
Rynek opakowań z tektury falistej zmierza wyraźnie w kierunku wschodnim. Udziały Azji z roku 2009 do 2015 wzrosły aż o 6% i wynosiły 46%. Planuje się, że ta tendencja wzrostowa będzie się utrzymywać i w roku 2021 Azja będzie posiadała zdecydowanie większą połowę udziałów w globalnym rynku. Do takiej sytuacji przyczynić się może masowa rezygnacja z przestarzałych i mało produktywnych maszyn papierniczych, a także rozpoczęcie nowego programu uwolnienia rynku.
Za sprawą coraz większego dostępu do Internetu i robienia zakupów za jego pośrednictwem zaczyna pojawiać się fala innowacji na rynku pudełek z tektury falistej. Producenci coraz częściej dysponują nowoczesnymi maszynami, a co za tym idzie wytwarzane są produkty o różnych kształtach i rozmiarach, łatwe do otwarcia. Zapewniany jest bezpieczny i szybki transport towarów przy pomocy usług pocztowych i kurierskich. Z racji na dużą konkurencję na rynku chcąc wyróżnić się ofertą często obniża się koszty dostawy.