JustPaste.it

Warto przyponieć sobie

„Słowa umierają tak samo jak ludzie, śmiercią nagłą lub powolną, okrutną bądź w miarę łagodną, nieoczekiwaną lub wyczekiwaną…” Tomasz Różycki

„Słowa umierają tak samo jak ludzie, śmiercią nagłą lub powolną, okrutną bądź w miarę łagodną, nieoczekiwaną lub wyczekiwaną…” Tomasz Różycki

 

45a08628e5ce40ea6e3961639b8ac2ed.png

„Zapomniane słowa”. Pomysł i redakcja Magdaleny Budzińskiej. Wydawnictwo Czarne Wołowiec 2014

O autorce:

Ukończyła Wydział Polonistyki na Uniwersytecie Warszawskim, od czerwca 2007 roku jest redaktorką prowadzącą Wydawnictwo Czarne.

O książce:

Wstęp do książki napisała Urszula Kozioł - poetka. Na końcu w rozdziale „Moje zapomniane słowa” można wpisać swoje.

To nie jest słownik ale opowieści, wspomnienia, skojarzenia na temat wybranego słowa napisane przez różnych autorów.

Są wśród nich: Michał Ogórek, Ernest Bryll, Joanna Szczepkowska, Karol Modzelewski, Magdalena Środa, Wojciech Młynarski, Andrzej Stasiuk, Mariusz Szczygieł, Stefan Chwin, Jan Miodek, Jerzy Bralczyk, Olga Tokarczuk, Jacek Hugo-Bader.

Oto subiektywny wybór tych słów:

BERESIĆ  (autor tekstu prof. Stanisław Bereś)  - wygłupiać się, dokazywać.

No to pan profesor ma z nazwiskiem podobnie jak ja, tylko lepiej, bo moje od razu kojarzy się z rozrabianiem.

Tekst zajmuje dziewięć i pół kartki, albowiem Bereś opowiada historię swoich przodków, w tym Macieja, co to u boku Jakuba Szeli piłą rżnął jako prokurator ludowy.

FACECJONISTA (autor Wojciech Młynarski) – człowiek inteligentny, cięty, z wyczuciem pointy i anegdoty.

Tekst ma tylko pól strony ale warto przeczytać.

GWIAZDOPATRZNIA (autorka Joanna Bator) – obserwatorium astronomiczne. Jest opis takiej budowli.

KRACHLA (autor Zbigniew Benedyktowicz) –  przywołująca wspomnienia autora z dzieciństwa gdy pił oranżadę z jednej butelki z dwoma braćmi a ich ojciec się niecierpliwił.

KRYG (autor Antoni Kroh) – uzda, kaganiec, munsztuk, wędzidło.

„Gdy mama wychodziła za mąż, kowal zrobił dla niej bransoletkę w kształcie krygu” – tak zaczyna się opowieść.

ŁAPSERDAK (autor Konstanty Gebert) – jakoś lubię to słowo, milej brzmi niż lump czy menel.

Według autora to urwipołeć, huncwot, łobuz ale niegroźny i właściwie sympatyczny.

No i jest przypisana do tego słowa historia.

PRZEŹMION (autor Jan Jakub Kolski) – „No i przeźmion stał w kącie. Dziadek ważył podkładki pod chomąta, by dowodzić chłopom, że są lekkie jak puch”.

Proszę przeczytać całą opowieść.

SAMOWTÓR (autor Filip Łobodziński) – „Czyli z jednym tylko kompanem”. Jest ciąg dalszy.

SUTY   (autor Paweł Bravo) – suto zdobione, suto zastawiony stół. Cały tekst jest dłuższy, oczywiście.

ŻYDKI (autor Paweł Śpiewak) – „W dzieciństwie czasem trafialiśmy na „żydki”. To były wyjątkowo rzadkie orzeszki”. Co to były za rarytasy – sięgnijcie po książkę.

To nie jest pozycja do czytania jednym tchem tylko do powolnego smakowania, przypominania sobie własnych skojarzeń, rodzinnych opowieści, lektur zapomnianych, filmów obejrzanych.

Może niektórych  słów będziecie używać po zapoznaniu się z książką. Mam taką nadzieję.

Polecam.