Min Fin szykuje podległym sobie urzędnikom US ,IS ,UKS-ów oraz funkcjonariuszom służby celnej prezent w postaci masowych zwolnień.

Min Fin szykuje podległym sobie urzędnikom US ,IS ,UKS-ów oraz funkcjonariuszom służby celnej prezent w postaci masowych zwolnień. Zgodnie z planami Min Fin w styczniu 2017 r ma zostać powołana Krajowa Administracja Skarbowa, w której projekcie zapisano redukcję zatrudnienia o ok 10% -15% obecnego stanu pracowników podległych Min Fin.

W Min Fin trwają intensywne prace nad projektem powołania Krajowej Administracji Skarbowej. Administracje: podatkowa, celna i skarbowa, zostaną scentralizowane. Według zamierzeń rządu już od 1 stycznia 2017 roku ma powstać jedna Krajowa Administracja Skarbowa.

Projekt przewiduje dla wszystkich pracowników ,wprowadzenie tzw opcji zerowej tzn od 1 stycznia 2017 r wszyscy dotychczasowi pracownicy dostaną wypowiedzenia a następnie kolejno będzie się proponowało prace wybranym osobom już zupełnie na nowych warunkach. Jednak zgodnie z planami rządu część z nich w ogóle nie otrzyma takich propozycji ponieważ jednym z celów powołania Krajowej Administracji Skarbowej jest ograniczenie zatrudnienia o 10%.-15%.

Z projektowanych przepisów wynika, że wszystkie urzędy, izby skarbowe i celne oraz UKS-y zostaną zlikwidowane lub znoszone. Minister Finansów w drodze zarządzenia powoła i określi zakres zadań oraz zasięg terytorialny pełnomocników do spraw likwidacji i organizacji.
Kierownik jednostki KAS, już po 1 stycznia 2017 r., w terminie do 31 maja 2017 r., będzie przedkładał pracownikom oraz funkcjonariuszom pisemną propozycję pracy określającą nowe warunki zatrudnienia albo pełnienia służby; według potrzeb jednostek zdeterminowanych rodzajem zadań. 

Szykują się masowe protesty zagrożonych zwolnieniami pracowników podległych Min Fin. Jak na razie początek sprzeciwu przeciwko wprowadzeniu Krajowej Administracji Skarbowej wyraziła służba celna w pikiecie 13 maja pod MIN Fin oraz pod MSWiA. Czy rząd ugnie się pod presja protestów społecznych i zweryfikuje swoje stanowisko dotyczące wprowadzenie Krajowej administracji Skarbowej. Czy na pewno jest uzasadnione łączenie administracji skarbowej z celną?

Min Fin Paweł Szałamacha za główny powód powołania Krajowej Administracji Skarbowej podaje brak wymiany informacji pomiędzy administracją skarbową UKS-ami a celnikami,co powoduje trudności w uszczelnieniu wyłudzeń VAT-u, ale przecież żeby zlikwidować nadużycia VAT wystarczy tylko stworzyć lepszy system wymiany informacji pomiędzy służba skarbową a celną -nie potrzeba do tego likwidować UKS-ów,US, i IS oraz niszczyć służby celnej a wręcz odwrotnie wzmocnić ja żeby uszczelnić granice i ograniczyć przemyt -wchodzą tu w grę miliardy złotych dla budżetu państwa.

Czy zatem zasadne jest wprowadzanie bardzo kosztownej dla budżetu reformy, która zamiast zamierzonych skutków tj. uszczelnienia luk podatkowych możne doprowadzić do wieloletniego bałaganu w zakresie pobieraniu podatków a także zagrożenia bezpieczeństwa państwa w zakresie kontroli przepływu towarów.

Czy czeka nas kolejna nieudana reforma jak wprowadzenia Gimnazjów czy likwidacja Sądów Rejonowych. Ich twórcy byli przecież świecie przekonani,że to co robią jest słuszne dopiero czas pokazał jak bardzo się mylili. Obecna reforma dotyczy newralgicznych dla interesu oraz bezpieczeństwa skarbu państwa instytucji, każdy jeden błąd w tym zakresie może bardzo drogo kosztować państwo polskie a twórcy tej reformy mogą być przeklinani przez następne pokolenia Polaków.

Przedstawiciele Ministerstwa Finansów wypowiadają ładne formułki tylko nie podają do publicznej informacji gigantycznych kosztów wprowadzenia swoich pomysłów w życie. Aby wprowadzić KAS trzeba będzie wypowiedzieć umowy wszystkim pracownikom likwidowanych instytucji tj. Us,IS,UKS-ów oraz UC i IS z których połączenia ma powstać KAS czyli ok 70 tys ludzi . Zgodnie z KP każdemu będzie trzeba wypłacić ok 3 pensji ponieważ będą to zwolnienia grupowe co jest absurdalna bzdurą i marnotrawstwem pieniędzy! Zwolnić ludzi żeby ich później zatrudniać. Do tego trzeba doliczyć miliony złotych jakie zostaną wydane na nowe systemy informatyczne- firmy informatyczne pewnie już zacierają ręce licząc gigantyczne zyski.

Do tego dochodzą ogromne koszty zmiany setek tysięcy tabliczek,pieczątek, strojów służbowych a najgorsze co nas czeka to gigantyczny bałagan jaki powstanie w tak newralgicznej dla funkcjonowania państwa strukturze.

Wszystko wskazuje na to ,że szykuje się kolejna bardzo kosztowna dla budżetu reforma, która osłabi finanse publiczne reforma przeprowadzana pod górnolotnymi hasłami walki z ograniczeniami w wyłudzeniach podatków itp. i oszczędności pochłonie setki milionów złotych a jej skuteczność jest bardzo wątpliwa.

Trzeba tu nadmienić absurdalność idei połączenia służby celnej z administracja skarbową co jest sprzeczne z tendencja światową gdzie raczej dąży się do połączenia służby celnej ze strażą graniczną co wynika ze zbieżności zadań tych dwóch służb przykładem mogą być Stany Zjednoczone gdzie służba celna U.S. Customs and Border Protection(dosł. z ang. Urząd Celny i Ochrony Granic) – federalna agencja rządowa USA, pod Departamentem Bezpieczeństwa Krajowego Stanów Zjednoczonych .Agencja ta zajmuje się cłem, i przestrzeganiem praw związanych z handlem, cłami i przekraczaniem granic.

Dla każdego postronnego obserwatora jasne jest ,że zupełnie czymś innym jest administracja podatkowa, a czymś innym służba celna weryfikująca w rzeczywistym czasie, przy zdefiniowanych procedurach celnych, towar czy obrót wyrobami akcyzowymi. Skarbowa administracja państwowa działająca w oparciu o Kodeks Pracy nie może dobrze zastąpić funkcjonariuszy państwa umundurowanych i wyposażonych w silne instrumenty prawne i środki przymusu.

Nonsensem jest pomysł aby administracją skarbową zespolić ze służba celną . A może chodziło o coś innego, mianowicie o dezorganizacji administracji skarbowej i służby celnej po to, by zorganizowane grupy przestępcze miały ułatwiony sposób obchodzenia polskiego prawa, uszczuplając dochody naszego budżetu państwa?