Bardzo wzruszona przystąpiłam do lektury niezwykle ciekawej pozycji.

Mam szczególny sentyment do tego, co wyszło spod Jego pióra. Dobrze, że ostatnia wola zawarta w wyjątkowo wzruszającym testamencie Jana Pawła II nie została spełniona. Podobnie było z fiolkami Jego krwi. Wedle procedury miały być po prostu zniszczone. 


Teraz wchodzę z interakcję z Jego bardzo osobistymi notatkami, przepełnionymi miłością do Boga i ludzi okazywane przez 40 lat drogi duchowego mentora całych pokoleń w Polsce jak i na świecie 
Pozbycie się tak cennego dorobku i myśli Wielkiego Papieża - Polaka byłoby działaniem pozbawionym jakiegokolwiek sensu. Działanie wbrew woli zmarłego również nie jest zbyt dobre, ale w kontekście całościowego ogółu stanowi mniejsze zło. 


Znając choć trochę charakter Naszego Ojca Świętego można by skutecznie wywnioskować, że również tego faktu by nie akceptować. 
Treść tej wspaniałej książki na długo pozostaje ponadczasowa, co cieszy mnie niezmiernie. 
Ma dać silę następnym pokoleniom, które z dnia na dzień staje się coraz bardziej wątpiące i poszukujące własnej, jednocześnie najlepszej, drogi. Do końca życia był sprawny intelektualnie.