JustPaste.it

Powtórka z rozrywki

I znowu się zaczęło! Tylko chwile trwały cisza i spokój, ale była to przysłowiowa cisza przed burzą.

I znowu się zaczęło! Tylko chwile trwały cisza i spokój, ale była to przysłowiowa cisza przed burzą.

 

Plaga tajemniczych podpaleń osiedlowych śmietników w błyskawicznym tempie rozprzestrzenia się na coraz to większe obszary.

Początki były niegroźne i nieszkodliwe, bo przecież samozapalenie odpadków wcale nie jest takie rzadkie. Jednak płonące, nowe pojemniki na śmieci, to nie przypadek, skoro na „osiedlowym wysypisku” zbierają się grupy bliżej nieokreślonych, podejrzanych ludzi. Do takich „nieumyślnych” podpaleń dochodzi ostatnio bardzo często, co już przestało dziwić okolicznych mieszkańców. Dziwić może natomiast fakt, że nigdy nie udaje się odnaleźć „dowcipnisia”. I tak jest i tym razem. Igranie z ogniem sprawia mu chyba nieopisaną radochę, skoro powtarzalność tych wydarzeń jest bardzo wysoka. Przez jego bezmyślność wzywana ekipa Straży Pożarnej opanowuje „gorejące ognisko”. Strażacy doskonale znają to feralne miejsce i, już z ironicznym uśmieszkiem, gaszą ogień.

A inny, znacznie bardziej poważniejszy, pożar pozostaje sam sobie i czeka aż zwolni się jakiś wóz strażacki. Ale wtedy może być zdecydowanie za późno.

Po całej szczęśliwie zakończonej akcji tylko na śmietnikach widać czarne smugi. Kolejny tego typu zbieg okoliczności wydarzy się już wkrótce. I tak jest od początku tego roku.