JustPaste.it
Moja popularność tutaj sięga depresyjnego zenitu. Nigdy jednak nie sądziłam, że hejt wokół mojej osoby zaszczytuje dużo szybciej.

Moja popularność tutaj sięga depresyjnego zenitu. Nigdy jednak nie sądziłam, że hejt wokół mojej osoby zaszczytuje dużo szybciej.

 

W tym miejscu pozdrawiam pewną osobę, która ciągle martwi się o moje zdrowie. Nie ma normalnych, są nie przebadani. Bo cóż to jest normalność, skoro każdy każdemu czegoś zazdrości. Jeśli wszyscy się tu ze mną naśmiewają, to w czym problem, skoro nikomu nie zagrażam.

Nigdy nie uważałam siebie za normalną. Bo ta jest nudna i dość przewidywalna. Tak jak nasza ponura rzeczywistość. 
Obojętnie co by się nie działo, dopóki trwam, będę pisać! Czy to się komuś podoba, czy nie!

Złe komentarze jedynie podkręcają ilość odsłon, a tym samym dany autor artu urasta do rangi kontrowersyjnego prowokatora. Wiem, ze cokolwiek bym nie napisała teraz, będzie uważane za złe. Tak to jest gdy nadepnie się na węża. Pluje jadem w każdym kierunku.


Ja i tak nie przestane pisać. A Szacowne Państwo, o ile to zgromadzenie można jeszcze tak nazywać, nie przestanie pełnić funkcji jednookiego Cerbera. Powtórzę to ostatni już raz. Jeśli komuś przeszkadza moje pisanie, niech nie zaśmieca mojego otoczenia i niech po prostu tego nie czyta! I szlus!!!
 Co mnie nie zabije, to mnie wzmocni! Geniuszu społeczeństwo nie zauważa a co gorsze nie docenia.