JustPaste.it

Dlaczego kręcą Cię zimne suki i dziewczyny trudne do zdobycia?

Dlaczego faceci szaleją za dziewczynami, które są trudne do zdobycia?Dlaczego najbardziej kręcą Cię dziewczyny, które Cię olewają?

Dlaczego faceci szaleją za dziewczynami, które są trudne do zdobycia?Dlaczego najbardziej kręcą Cię dziewczyny, które Cię olewają?

 

Witaj w świecie kobiecych metod podrywania i uwodzenia!

To będzie długa lektura. Postanowiłem w końcu wytłumaczyć o co chodzi z tymi niedostępnymi dziewczynami, jak się od nich uwolnić i jak sobie z nimi radzić. W miarę pisania okazało się, że temat jest dużo głębszy, niż może się wydawać.

Rozgość się i usiądź wygodnie, bo zabiorę Cię w podróż do wnętrza jednej z najpopularniejszych metod zdobywania facetów. Strategii bycia niedostępną, trudną do zdobycia i tzw. zimną suką.

Niezawodna strategia?

Strategii, by zdobyć faceta jest wiele. Sporo o nich wiem, bo od wielu lat szkolę też dziewczyny jak podrywać facetów (lub mówiąc ich językiem: Jak sprawić, by to facet ją poderwał i myślał, że sam wpadł na ten pomysł). Strategia, którą dziś omówię, należy do najbardziej znanych i najpopularniejszych. Jest też bardzo skuteczna, choć nie jest idealna, ale o tym dowiesz się później.

Przypomnij sobie te wszystkie dziewczyny, które wysyłały Ci sprzeczne sygnały. Gdy dawała numer telefonu, mówiła, że chętnie się zobaczy, po czym kilka razy przekładała termin spotkania. Na smsy odpisywała jak chciała. Czasem od razu, a czasem po kilku dniach. Gdy trafiliście na randkę, była oschła, małomówna i znudzona. Gdy postanowiłeś zakończyć znajomość, ona zaczynała z Tobą flirtować. I tak w koło, aż ześwirujesz.

Można się pogubić, coś o tym wiem. Szczególnie z naszym męskim i konkretnym podejściem do życia. Dla nas te sprawy są proste: Albo A, albo B. Albo się sobie podobamy i coś z tym robimy, albo nie. Faceci nie bawią się w podchody i udawanie niezainteresowanego. Jak nam się jakaś dziewczyna podoba, to jej to pokazujemy. Jak się nie podoba, to też dajemy jej to odczuć. Po co bawić się w udawanie, że nam się nie podoba, choć nam się podoba?

Być może dla nas to jest oczywiste, ale w przypadku kobiet tak już nie jest. Dlatego jak to bywa w moich artykułach, czas otworzyć umysł, bo jeżeli chcesz sobie radzić z dziewczynami, musisz spojrzeć na te sprawy z innej perspektywy.

Wszystko zaczyna się, gdy dziewczyna poznaje faceta, który się jej podoba. Zastanawia się co zrobić, aby on był jej. Zaczyna szukać w internecie lub pytać starszych i bardziej doświadczonych koleżanek. Dowiaduje się, że najlepiej jak będzie udawała trudną do zdobycia. Podobno za takimi kobietami faceci szaleją i dla nich tracą głowę.

Postanawia wdrożyć to w życie i :

  • Odpisuje na Twojego smsa po kilku godzinach lub kilku dniach,
  • Nie zgadza się na termin proponowanej przez Ciebie randki,
  • Odsuwa się, gdy próbujesz ją przytulić lub pocałować, nawet gdy czujesz, że ma na to ochotę (a można to bardzo łatwo zaobserwować po jej mowie ciała),
  • Ma zmienne nastroje. Raz jest miła, a innym Ci dogryza i jest oschła,
  • Stawia Ci warunki typu ‚coś za coś’. Z własnego ciała robi kartę przetargową i twierdzi, że pójdzie z Tobą do łóżka, gdy zostaniesz jej chłopakiem.

Dlaczego dajesz złapać się w sidła?

Chcesz wiedzieć jak działa Twój umysł i dlaczego takie dziewczyny Cię kręcą?

Nieświadomie porównujesz jej zachowanie z innymi dziewczynami, które do tej pory poznałeś. Porównujesz włożony trud i tempo wzięcia od niej numeru telefonu, pójścia na randkę i trafienia do łóżka. Jeżeli w tym przypadku czas znacząco się wydłuża, ulegasz iluzji, że na końcu czeka wartościowa nagroda. Dużo cenniejsza niż do tej pory. Jeżeli z innymi dziewczynami zazwyczaj na 3 randce trafiałeś do łóżka, a tutaj jesteście już na 5 i ona dalej nie pozwoliła Ci się dotykać, to uznajesz, że to wyjątkowa kobieta i warto zainwestować w nią więcej czasu, energii, pieniędzy i innych zasobów. Niektórzy potrafią tak czekać tygodniami lub miesiącami. Może to ta jedyna, kto wie!

Właśnie taki jest cel tej strategii. Sprawić, by facet pomyślał, że ta dziewczyna jest inna niż wszystkie. Ona jest wyjątkowa i warto jest o nią walczyć jak lew, bo na końcu czeka tak ogromna nagroda, że nikt nie potrafi sobie jej nawet wyobrazić.

Brzmi znajomo? Bum! Zostałeś właśnie złapany w sidła i zaczynasz grać w jej grę.

Pułapka zadziałała. Jesteś przekonany, że ona wie lub ma coś, czego nie miała żadna poprzednia. Co więcej, nie wiesz czy ona gra, czy nie. Mówiąc prościej, czy korzysta z tej strategii świadomie, by Cię szybciej usidlić czy nieświadomie, bo nie jest jeszcze doświadczona i ma wiele lęków. Musisz zagrać, by się dowiedzieć.

To zdecydowanie największy plus tej strategi. Gdy kobieta z niej korzysta (czyli gra trudną do zdobycia), szanse na powodzenie są nieco wyższe niż normalnym trybem.

Wady udawania niedostępnej kobiety

Nie jest to jednak strategia idealna, ma też kilka minusów. Prędzej czy później otrzymujesz nagrodę: numer, seks lub związek. I teraz pytanie, jak oceniasz włożony wysiłek. Czy warto było się starać, czy nie. Jeżeli warto, to super, żyjecie długo i szczęśliwie. Często bywa jednak odwrotnie. Czujesz się rozczarowany, masz wrażenie, że chyba ktoś Cię zmanipulował i oszukał. Dziewczyna robiła z siebie divę i seks bombę, a w łóżku było co najwyżej przeciętnie. Kreowała się na kobietę idealną, a po czasie okazuje się, że jest nie do zniesienia. Non stop stroi fochy, na wszystko narzeka, nic jej się nie podoba i ciężko jej dogodzić. Podejrzewam, że każdy choć raz dał się w taki sposób nabrać.

Tak naprawdę jesteśmy w taki sposób manipulowani na każdym kroku. Kobieta ubiera stanik z pushupem i układa w nim piersi tak, by stwarzały wrażenie dwóch rozmiarów większych, niż są w rzeczywistości. Dajesz się na to nabrać, dążysz do zdjęcia tego stanika i wkładasz w to ogrom wysiłku. Na końcu okazuje się, że ledwo co mieszczą Ci się w ręce, a Ty czujesz sie oszukany. Rzecz jasna nie mam niczego przeciwko małym piersiom (9 argumentów na kompleks małych piersi), ale czy nie lepiej, gdybyś od początku wiedział, jakie są? Nie czułbyś się rozczarowany. Do tego jednak potrzeba dojrzałości ze strony kobiety i to ogromnej.

Przykład piersi jest tylko pierwszym z brzegu. To samo dotyczy wszystkich innych sfer. Na przykład makijaż. Uwierz, że te śliczne i gładkie buzie bez skazy, które widzisz na co dzień lub na imprezach, często są niepodobne do oryginału.

Nie piszę tego, by Cię zniechęcić do kobiet lub sprawić, abyś poczuł się lepszy. Kobiety to cudowne istoty, które wypełniają nasze życie kolorami. Chcę tylko, abyś przestał wierzyć w to, że nie jest z Twojej ligi, bo jest seksownie ubrana.

Wracając do minusów. Dziewczyna sporo ryzykuje, udając trudną do zdobycia lub zimną sukę. Prędzej czy później to wyjdzie na jaw. W końcu trafi na faceta, który będzie wystarczająco świadomy, by dostrzec, że został wprowadzony w błąd. Zrozumie, że celowo go zmanipulowała, by szybciej go zdobyć. Bardzo często takie znajomości się kończą, a dziewczyna dostaje lekcje życia. Ja w takich sytuacjach byłem kilkadziesiąt razy. Dziewczyna udawała trudną do zdobycia, po czym po bliższym spotkaniu prawda wychodziła na jaw i cały czar pryskał.

Rzecz jasna może tak grać przez długi okres, bo ludzie są dobrzy w udawaniu kogoś, kim nie są. Kobieta potrafi grać przez długie lata. Udaje, że Cię kocha, a tak na prawdę zalezy jej np. na Twoich pieniądzach, rozgłosie, prestiżu lub jakimkolwiek innym zasobie. Jednak prędzej czy później ta bańka pęka, bo nie da się grać przez całe życie. W końcu ktoś z was się budzi. Albo Ty nagle zdajesz sobie sprawę, że jesteś w związku z kobietą, która Cię nie kocha, albo ona dochodzi do wniosku, że grając i udając, oszukuje samą siebie. Wierzy, że rzeczy materialne dadzą jej prawdziwe szczeście (Masz złamane serce? Dobrze Ci tak!).

Gdy tłumaczę dziewczynom działanie tej strategii, wspominam że jest inna, efektywniejsza strategia. Polega na odwrotnym zachowaniu, czyli byciu szczerą dziewczyną, która nikogo nie udaje. Wówczas nie spotka jej rozczarowanie, gdy chłopak nagle odkryje, że grała niedostępną.

Kim jest tzw. zimna suka?

Zwróć uwagę na nazwę tej strategii: udawanie niedostępnej, granie trudnej do zdobycia. Udawanie, granie – to już z definicji oznacza niepowodzenie. Jeden z moich ulubionych cytatów brzmi:

Udając kogoś, kim nie jesteś, zawsze poniesiesz porażkę.

Smutne jest to, że niektóre dziewczyny stworzyły z tej strategii cały system bycia. Przesiąkły tym i stały się tzw. zimnymi sukami. One już nie udają, takie się już stały. Na początku zrobiły tak raz, potem drugi, trzeci. Zauważyły, że działa i z tego ciągłego udawania trudnych do zdobycia, zapomniały kim są naprawdę. Teraz żyją życiem zmyślonych postaci.

Kiedyś takie dziewczyny bardzo mnie kręciły. W końcu którego faceta nie kręcą? Powód jest bardzo prosty. Te zimne suki są najtrudniejsze do zdobycia. Wydaje się nam, że potrzeba do tego kosmicznych umiejętności, kasy i dobrego wyglądu, bo taka dziewczyna, która może mieć każdego, nigdy nie poleciałaby na przeciętnego faceta. To nieprawda i częsty mit. Poderwanie takiej dziewczyny wcale nie jest skomplikowane i większości osób, którym to tłumaczę, udaje się bez problemu.

Jak wspomniałem, kiedyś taki typ dziewczyn bardzo kręcił moje ego. Jednak z każdą kolejną, dostrzegałem jaka jest prawda. Te tzw. zimne suki, w rzeczywistości są bardzo nieszczęśliwe. Zakładają maskę niedostępnej kobiety. Pozornie żyje się im łatwiej, a je ciężko skrzywdzić. Jednak to tylko kolejna bańka, która prędzej czy później pęknie.

Kolejny minus tej strategii to ryzyko, że udając trudną do zdobycia, dziewczyna zniechęci do siebie faceta.Skuteczne udawanie niedostępnej wcale nie jest takie łatwe i udaje się to tylko nielicznym kobietom, które mają duże doświadczenie.

Sama gra w niedostępną to za mało, trzeba jeszcze odpowiedniego wyczucia, by facet był na granicy zniechęcenia i fascynacji. Gdy tego wyczucia brakuje, a dziewczyna przesadzi (a to dzieje się najczęściej), facet odpuszcza i twierdzi, że to nie ma sensu. Gra jest nie warta świeczki i tylko traci czas, bo czuje, że mu się nie uda.

Z drugiej strony, nie oznacza to, że każda dziewczyna stwarzająca wrażenie niedostępnej lub trudnej do zdobycia jest zła i celowo Tobą manipuluje. Może robić to nieświadomie (a na pewnym poziomie każde granie niedostępnej jest nieświadome, bo taka dziewczyna nie zdaje sobie sprawy, że ludzie w jej otoczeniu są jej lustrzanym odbiciem i oszukując kogoś, oszukuje siebie). Być może obawia się, że chłopak którego poznała, wykorzysta ją i skrzywdzi. Dlatego wstrzymuje się ze wszystkim, by nabrać większej pewności, że jest tego wart.

No dobra. To jak to przełożyć na praktykę?

  1. Unikaj schematycznego myślenia, że istnieją bazy, które musisz zaliczyć w konkretnym terminie. Np. podejść w ciągu 3 sekund, wziąć numer do 5 minut, całować się na 1 randce i trafić do łóżka na 3.
  2. Staraj się nie porównywać dziewczyn ze sobą. Każda jest inna i z jedną będziesz się całował po godzinie znajomości, a z drugą na czwartej randce. Ta druga nie jest gorsza niż ta pierwsza. Jest inna.
  3. Odpowiedz sobie na pytanie, czy także uważasz, że te najtrudniejsze dziewczyny są najlepsze. Jeżeli odpowiesz TAK, to zadaj sobie kolejne pytanie: Dlaczego? Odpowiedź, która padnie, jest równocześnie tym, co Cię ogranicza.
  4. Nie irytuj się, gdy nie odpisze Ci na smsa. Zajmij się innymi sprawami.
  5. Nie przyśpieszaj niczego na siłę. To bardzo często popełniany błąd. Poznajesz dziewczynę, stwierdzasz, że Ci pasuje i chciałbyś już za tydzień chodzić z nią po ulicach za rękę, przedstawić ją znajomym i rodzinie, kupić bilety na wakacje, a u siebie w łazience zrobić miejsce na jej szczoteczkę. Większość dziewczyn nie jest gotowa na taki obrót spraw.
  6. Gdy stawia Ci warunki, przemyśl sprawę dwa razy, zanim się na nie zgodzisz. W związku nie powinno być żadnych warunków.
  7. Nie traktuj jej jako lepszej od siebie lub od innych dziewczyn, bo np. ma większe piersi, dłuższe nogi itd. To w żadnym wypadku nie oznacza, że będzie Ci z nią lepiej niż z inną dziewczyną (która być może nie wygląda jak topowa modelka, ale może być idealnie dopasowana do Twojego charakteru).
  8. Kieruj się tym, na co masz ochotę i co czujesz. Jeżeli chcesz od razu napisać jej smsa, zrób to. Nie czekaj tygodnia tylko po to, by coś jej udowodnić. Jeżeli chcesz się z nią spotkać, zaproponuj jej to od razu, a nie za miesiąc.
  9. Jeżeli zauważysz, że celowo gra trudną do zdobycia – reaguj. Milczenie jest przyzwoleniem, by wciąż to robiła.

Jak postępować, gdy ją przyłapiesz?

Przede wszystkim nie zarzucaj jej kłamstwa i manipulacji, bo nie wiesz co nią kieruje. Powodów może być kilka:

  • spodobałeś się jej i chce Cię zdobyć (mając dobre intencje),
  • może to robić celowo, by Cię wykorzystać,
  • boi się, że ją wykorzystasz, dlatego jest uważna i gra bezpiecznie,
  • chce się Tobą pobawić (bo ktoś ją kiedyś skrzywdził i próbuje się odgrywać),
  • ma jakieś toksyczne przekonanie, że faceci to świnie / każdy chce tylko jednego / nikt nie jest jej godny / musi na nią zasłużyć itd.

Zemsta lub wyśmianie jej nie jest wyjściem i na pewno nie polepszy waszych relacji. Przede wszystkim pamiętaj, że gracie w tej samej drużynie, a nie w dwóch przeciwnych. Pamiętaj o nadrzędnej zasadzie:szanuj kobiety i zawsze staraj się, by przy Tobie wzrastały.

Kiedyś, gdy poznawałem dziewczynę, która się mną bawiła, czułem złość i agresję. Chciałem się zemścić albo odegrać. Teraz czuję współczucie, bo wiem, że to ona przegrywa, a nie ja.

 

Źródło: http://podrywam.pl/dlaczego-kreca-cie-zimne-suki-i-dziewczyny-trudne-do-zdobycia