podobieństwo jest nieprzypadkowe i zamierzone
– W haśle "dobra zmiana" zabrakło przecinka – powiedział w wywiadzie dla telewizji Adam Lipiński, wiceprzewodniczący Prawa i Sprawiedliwości. – Pomimo, że nalegaliśmy na wersję z przecinkiem czyli "dobra, zmiana", ktoś zapomniał wstawić przecinek po wyrazie »dobra«. – dodał.
Dobra zmiana nie jest ? :
– społeczeństwem, gdzie pewien człowiek, który nie popełnił przestępstwa, czeka w domu na przyjście policji;
– społeczeństwem, gdzie jest przestępstwem być bratem, siostrą, żoną lub synem przestępcy;
– społeczeństwem, gdzie pewien człowiek jest nieszczęśliwy, ponieważ mówi to, co myśli, a inny jest nieszczęśliwy, ponieważ nie mówi tego, co myśli;
– społeczeństwem, gdzie pewien człowiek żyje lepiej, ponieważ nie myśli w ogóle;
– społeczeństwem, gdzie pewien człowiek jest nieszczęśliwy, ponieważ jest Żydem, a inny czuje się lepiej, ponieważ nim nie jest;
– państwem, w którym ktoś żyje lepiej, ponieważ wychwala przywódcę partii;
– społeczeństwem, którego kierownicy mianują sami siebie na swoje stanowiska;
– państwem, z którego nie można wyjechać by zarobić;
– państwem, gdzie jest więcej szpiegów niż pielęgniarek i więcej miejsc w więzieniach niż w szpitalach;
– państwem, gdzie ilość urzędników rośnie szybciej niż liczba robotników;
– państwem, gdzie produkuje się znakomite śmigłowce i marne buty;
– państwem, gdzie tchórzom żyje się lepiej niż odważnym;
– państwem, gdzie adwokaci są najczęściej w zgodzie z prokuratorem;
– społeczeństwem, gdzie mnóstwo ludzi szuka Boga, żeby znaleźć pociechę w nieszczęściu;
– państwem, które daje nagrody grafomanom oraz lepiej od malarzy wie, jakie malarstwo jest najlepsze;
– państwem, które pragnie, żeby wszyscy obywatele myśleli to samo o filozofii, polityce zagranicznej, gospodarce, literaturze i moralności;
– państwem, którego rząd określa, jakie swobody przysługują obywatelom, natomiast obywatele nie określają, jakie swobody przysługują rządowi;
– państwem, gdzie się odpowiada za swoich przodków;
– państwem, w którym część obywateli otrzymuje płace czterdzieści razy wyższe niż inna część;
– jakimkolwiek systemem rządzenia, któremu jest przeciwna większość rządzonych;
– państwem, którego rządy sądzą, że nie ma nic ważniejszego od ich władzy;
– państwem, które paktując ze zbrodniarzami dorabia światopogląd do tego paktu;
– państwem, które chce, żeby jego ministerstwo spraw zagranicznych kształtowało bieżący światopogląd dla całej ludzkości;
– państwem, gdzie rasiści cieszą się wolnością;
– państwem, gdzie jest prywatna własność środków wytwarzania;
– społeczeństwem, któremu jest bardzo smutno;
– państwem, którego rząd zawsze wie, jaka jest wola ludu, zanim go zapyta o zdanie;
– państwem, gdzie można bezkarnie pomiatać ludźmi;
– państwem, gdzie pewien pogląd na historię świata jest obowiązujący;
– państwem, gdzie filozofowie i literaci mówią zawsze to samo co generałowie i ministrowie, ale zawsze po nich;
– państwem, gdzie nawet plany miast są tajemnicą państwową;
– państwem, gdzie wyniki głosowania w parlamencie zawsze się dają nieomylnie przewidzieć; zwłaszcza w nocy;
– państwem, które ma monopol na udzielanie swoim obywatelom całej wiedzy o świecie;
– państwem, które sądzi, że wolność polega tylko na posłuszeństwie dla państwa;
– państwem, które uważa, że nie ma różnicy między tym, co prawdziwe, a tym, w co wiara jest dla niego korzystna;
– państwem, gdzie pewien naród, który o to nie prosił, zmienia w całości miejsce pobytu;
– państwem, gdzie robotnicy nie mają wpływu na rządy;
– państwem, które sądzi, że tylko ono może zbawić ludzkość;
– państwem, które wierzy, że zawsze miało rację;
– państwem, w którym historia jest na usługach polityki;
– państwem, którego obywatel nie może przeczytać największych dzieł współczesnej literatury ani obejrzeć największych dzieł współczesnego malarstwa, ani usłyszeć najlepszej współczesnej muzyki;
– państwem, które jest zawsze z siebie niesłychanie zadowolone;
– państwem, które mówi, że świat jest bardzo skomplikowany, ale naprawdę myśli, że świat jest nadzwyczaj prosty;
– państwem, gdzie trzeba się bardzo namęczyć, nim się dostanie do lekarza;
– społeczeństwem, gdzie są żebracy;
– państwem, które jest przekonane, że nikt nigdy na świecie nie może wymyślić nic lepszego;
– państwem, które wierzy, że wszyscy się nim zachwycają, chociaż jest przeciwnie;
– państwem, które wyznaje zasadę: oderint dum metuant [niech nienawidzą, byleby się bali];
– państwem, które samo określa, kto i jak może je krytykować;
– państwem, w którym należy codziennie przeczyć temu, co się głosiło wczoraj, i stale wierzyć, że się zawsze głosi to samo;
– państwem, które bardzo nie lubi, żeby jego obywatele czytali stare roczniki gazet;
– państwem, gdzie wielu ignorantów uchodzi za uczonych;
– państwem, gdzie wszystkie gazety mają tę samą treść;
– państwem, którego rząd pragnie, żeby wszystkie formy organizacji społecznej były przez niego zaplanowane;
– państwem, gdzie jest dużo ludzi szlachetnych i dzielnych, ale trzeba o tym wiedzieć skądinąd niż ze znajomości polityki jego rządów;
– państwem, które bardzo nie lubi, żeby jego ustrój analizowali uczeni, a bardzo lubi, kiedy to robią lizusi;
– państwem, które zawsze wie lepiej, na czym polega szczęście każdego poszczególnego obywatela niż on sam;
– państwem, które nie poświęcając niczego dla jakichkolwiek zasad ideowych, wierzy zarazem, że jest pochodnią postępu.
na podstawie przemyśleń prof. Leszka Kołakowskiego