Z racji, że temat materaców nie jest mi obcy i sporo na ten temat wiem, postanowiłem zamieścić w sieci szereg ciekawych informacji. Dzisiaj napiszę, jak wybierać materac.
Obserwując różne zachowania ludzkie podczas swojej pracy zawodowej, stwierdzam iż mógłbym się śmiało doktoryzować z socjologii. Wstyd, zażenowanie, stereotypowe myślenie, uleganie marketingowemu bełkotowi itp. jest na porządku dziennym. Stąd ponad rok, kiedy otwierałem swoją firmę i wyzwoliłem się spod panowania "kapitalisty" postanowiłem, że sprzedaż nie może być celem głównym. Warto czasem się poświęcić i przekazać ludzkości trochę wiedzy.
Co robię? Sprzedaję materace. Od kilkunastu lat. Różne marki, rozwiązania. Przy czym moje zainteresowania nigdy nie ograniczały się do tego, co na szkoleniu raczył producent przekazać, ale wrodzona dociekliwość kazała mi szukać wszystkich istotnych informacji na ten temat. Szczerze mówiąc, w internecie jest tylko to, co chcą abyście wiedzieli. Reszta jest po prostu przemilczana, w szczególności jeżeli prawda jest niewygodna. I tak prędzej rzekoma długoletnia gwarancja bardziej działa czarująco, niż to czy to co kupujemy jest w rzeczywistości odpowiednie i dobre dla nas.
Wracajmy jednak do tematu. Jak kupować materac? Odpowiedź na to pytanie nie jest prosta. Jak ktoś szukał to już wie, a jak będzie szukał to się dowie, że tu działa przysłowie "osiołkowi w żłobie dano, w jednym słomę, w drugim siano". Mnogość opcji, mnogość możliwości zwykłego zjadacza chleba przyprawia o ból głowy. I do tego w każdym miejscu słyszy, że to jest to, co może go najlepszego spotkać i oczywiście taniej niż obok. Bez uzasadniania, bez cienia zastanowienia. Z doświadczenia mogę powiedzieć, że jest to oczywiście najlepsza opcja, ale dla Sprzedającego. Albo ma dużą marżę na byle czym, albo nie ma wiedzy i idzie na obrót, sprzedając za przeproszeniem dziadostwo w niskiej cenie, nie interesując się Waszym losem. A materac to mebel, który w domu jest używany najczęściej - praktycznie spędza się na nim 1/3 życia. Do tego prawidłowy sen to podstawa życia. Od jego jakości i ilości zależy nasze całe życie (wystarczy tylko zwrócić uwagę, że ulubioną metodą torturowania ludzi było i jest pozbawiania człowieka snu). Z kolei wydanie kupy pieniędzy (dobre materace nie są tanie), i kupno czegoś co może nam szkodzić, to nie jest przyjemność. Dlatego - drodzy Czytelnicy - proszę Was, abyście się przygotowali do zakupu odpowiedniego materaca.
Jak to zrobić? Czytajcie, szukajcie ciekawych informacji o materacach w internecie. Blogi, strony firmowe czy fora internetowe oprócz wiadomości śmieci, mają to do siebie iż przekazują czasem też mnóstwo ciekawych informacji. Wujek Google jeżeli się tylko dobrze zada pytanie, to natychmiast spróbuje nam pomóc. Nie ulegajcie modom aktualnie panującym. Kiedyś materace sprężynowe to był hit, potem była epoka lateksowych, teraz aktualnie jest moda na materace termoelastyczne. Tylko problem w tym, że za modą nadąża marketing, który potrafi syf ubrać w piękne szatki i sprzedać nam placebo. Tak było z każdym rodzajem materaca. Oczywiście - te materace termoelastyczne są teraz naprawdę bardzo dobrym rozwiązaniem, ale nie dla każdego i nie każdy materac może nosić takie miano.
Szukajcie materaców w sklepach stacjonarnych, bo przede wszystkim jest tam łatwiej negocjonować cenę, a po drugie to jest łatwiej wybrać. Kiedy idziecie już do sklepu, to konsultujcie wiedzę nabytą w necie ze Sprzedawcą. Ten co jest fachowiec będzie z Wami logicznie rozmawiał i będzie umiał zwalczać stereotypy i wyjaśnić wiele spraw. Będąc w sklepie pamiętajcie, że:
-
na materacach się kładziemy - ugniatanie materaca nogami, czy ręką nic nie daje, bo to nie ciasto na chleb, tylko przedmiot na którym się śpi. Tak samo materac nie będzie nam służył do siedzenia, tylko do spania - więc ma być dobry w pozycji leżąc, a nie siedząc,
- ściągamy nadmiar ubrania, szczególnie w zimie - kurtki, płaszcze szaliki,
- informujemy w jakiej pozycji najczęściej śpimy, na czym aktualnie śpimy i dlaczego chcemy zmienić to coś,
- ważne aby powiedzieć, na jakim podłożu będzie leżał materac u Was w domu - możecie się bowiem nieprzyjemnie zdziwić po zakupie,
- testujemy kilka modeli materaców - najlepiej po jednym z każdej grupy - nie ulegamy Sprzedawcy, że termoelastyczny to jest najcudowniejszy wynalazek.
Te podstawowe zachowania dadzą Wam przewagę na Sprzedającym, który czasami sam jest niedouczony i ma tylko cel sprzedażowy - wykazać się przed szefem. A jeżeli traficie na fachowców, to wejdą z Wami w rozmowę, podczas której sami powiecie co Was boli, co chcecie osiągnąć. I jeszcze jedno - fachowiec NIGDY Wam nie powie, że materac Was uleczy. To nie jest lekarstwo, a środek do osiągnięcia zamierzonego celu, bądź środek profilaktyczny.
Mam nadzieję, że będziecie tu do mnie zaglądać. Postaram się raz w tygodniu garść informacji przekazać, byście mieli możliwość zakupienia naprawdę komfortowego materaca swoich marzeń. Zdrowego snu życzę.