foto: sk8geek (Flickr.com / CC by SA 2.0)
Zyski banków działających na terytorium Polski między styczniem, a listopadem 2016 roku wyniosły 13,035 mld zł, co oznacza wzrost o 20,5 proc. licząc rok do roku. Mimo imponujących wyników banki decydują się na koleją falę podwyżek stosowanych opłat. Niektóre z nich wprowadzają nawet dla swoich klientów prowizje za korzystanie z własnych bankomatów (np. kontrolowany przez Niemców mBank)! Niestety, ale Polacy - z jakiegoś powodu - muszą za kredyty i usługi bankowe płacić znacznie więcej niż inne nacje Europy...
Zgodnie z oficjalnymi danymi NBP wynik sektora bankowego za okres styczeń - listopad 2015 r. wynosił 10,5 mld zł. W analogicznym okresie 2016 roku działające na terytorium Polski banki osiągnęły 13,035 mld zł zysku, co oznacza ponad 20 proc. poprawę. I to pomimo, że w 2016 roku zaczął funkcjonować tzw. podatek bankowy, który według pierwotnych opinii lobbystów bankowych miał się przyczynić do załamania wyników i ciężkiej sytuacji całego sektora.
Nic takiego się nie stało. Banki przerzuciły sporą część odpowiedzialności za ten podatek na swoich klientów wprowadzając na początku 2016 roku sporo podwyżek opłat za korzystanie z usług bankowych, a przy okazji zwiększyły swoje zyski. To jednak nie koniec - chciwość kartelu bankowego nie zna granic. Otóż od 2017 roku banki szykują dla Polaków nową falę podwyżek, by jeszcze bardziej zwiększyć swoje zyski. Niektóre z nich będą wprowadzały zupełnie kuriozalne opłaty, takie jak prowizje za możliwość skorzystania z własnego bankomatu (taką opłatę wprowadzi dla swoich klientów od 1 lutego kontrolowany przez niemiecki kapitał mBank).
Wszystko wskazuje zatem na to, że uprawiany przez banki drenaż kieszeni Polaków poprzez stosowanie różnego rodzaju prowizji i opłat będzie kontynuowany, a rok 2017 zakończy się dla sektora bankowego rekordowym wynikiem.
Źródło: NBP
Źródło: Festiwal podwyżek opłat w bankach: za bankomaty, przelewy, wpłaty, wypłaty (PolskieRadio.pl)
Autor: niewygodne.info.pl