JustPaste.it

Gdzie jest miejsce alkomatu w szarej rzeczywistości?

Każdy, kto udał się kiedyś na zakrapianą imprezę, wie, że alkohol daje się we znaki nawet mimo upływu wielu godzin. Kac niemiłosiernie nam doskwiera i nie chce odpuścić.

Każdy, kto udał się kiedyś na zakrapianą imprezę, wie, że alkohol daje się we znaki nawet mimo upływu wielu godzin. Kac niemiłosiernie nam doskwiera i nie chce odpuścić.

 

alcohol-hangover-event-death-52507_small.jpeg

 

Musimy się bardzo śpieszyć, bo mamy tylko dwie godziny na dojazd do pracy. Nie czujemy się tak jak każdego, przeciętnego poranka, mimo że minęło już kilkanaście godzin od ostatniego kieliszka.

Wsiadamy do auta, ruszamy, a przed nami toczy się wóz policyjny. Zachowujemy się bardzo nerwowo, już wiemy, że jeżeli wpadniemy, staniemy się przestępcami. Wóz patrolu policji hamuje przed skrzyżowaniem, a nasz refleks nie sprawdza się i zahaczamy go o zderzak.

To "nieszczęście" dla nas to wielkie szczęście dla ludzi, których moglibyśmy potrącić po drodze.

Policjantów nie obchodzą tłumaczenia, że ostatni kieliszek wypity był noc wcześniej. I słusznie. Alkomat policji wskazuje jednoznacznie, że w wydychanym powietrzu znajduje się nadal alkoholu. Skuci w kajdanki widzimy, jak holownik zaciąga nasze auto na lawetę.

Podobna, chora sytuacja zdarza się w Polsce bardzo, bardzo często. Przeglądając policyjne statystyki, możemy zobaczyć tysiące takich przypadków w skali roku. Wystarczyłby alkomat dla naszej pewności i telefon do szefa z prośbą o wolne.

Nawet jeśli nie jesteś kierowcą, obowiązują Cię podobne zasady

Jestem studentem. Nie mam samochodu, nie prowadzę. Po co więc miałby być mi potrzebny alkomat, który kojarzę tylko ze staroświecko wyglądającym atrybutem policjanta?

Alkomaty produkowane są w wielu różnych formach. Postępująca miniaturyzacja elektroniki pozwala na wytworzenie coraz mniejszych i poręcznych urządzeń. Ich mnogość wyboru na aukcjach internetowych i w sklepach może przyprawić o zawroty głowy. Mogą być takich wymiarów, że zmieszczą się w kieszeni jeansów. - odpowiada ekspert do spraw kalibracji alkomatów ze strony http://alkomatu-kalibracja-poznan.bloog.pl/.

Co więc szkodzi złożyć się z ekipą na dobrej jakości poręczny alkomat i używać go, dzieląc się nim w ramach potrzeb, zwłaszcza że wymiana ustnika to pikuś, a niektóre alkomaty nie wymagają nawet dotykania ich ustami?

Przecież to, że ja nie prowadzę, nie oznacza, że zawsze mój kolega z akademika będzie do tego zdolny. W końcu ten, kto prowadzi, odpowiada za bezpieczną jazdę wszystkich znajomych podróżników.

Podaj alkomat koledze, upewnij się, że może bezpiecznie zawieźć Cię i Twoich przyjaciół do domu. Jeżeli odmówi lub wynik badania będzie przekraczał dozwolone normy, odmówisz wspólnej jazdy. Uratujesz swoje życie i życie przyjaciół.

Wszyscy wiemy, że studia to nie tylko nauka, ale także niekończące się imprezy. Nie chcemy, aby którakolwiek z nich była ostatnią dla nas lub dla naszych przyjaciół. Alkomat pomoże nam upewnić się, że minęło wystarczająco czasu od ostatniego drinka i możemy jechać bezpiecznie w trasę.

Jestem kobietą w ciąży. Nie mogę prowadzić, nie mogę pić, po co mi alkomat?

Nic bardziej mylnego. Przecież Twój mąż może, Twoja przyjaciółka, ktokolwiek z kim się wybierzesz w podróż powrotną z rodzinnego święta. Wykaż się przezornością i dalekowzrocznością.

Upewnij się, że możesz bezpiecznie wrócić z danym kierowcą. Twoje bezbronne dziecko liczy na Ciebie. Nic nie ochroni maluszka tak jak mądrość jego matki. Edukujmy się we wszystkich sferach naszego bezpieczeństwa. Bezpiecznej drogi!