JustPaste.it

"Rząd miał w dupie całe górnictwo przez 7 lat".

Raport NIK potwierdza gigantyczne zaniedbania ekipy Tuska

5272d9235155f0c81f5a91370dcaa7b6.jpg

foto: DrabikPany / EPP (Flickr.com / CC by SA 2.0)

Najwyższa Izba Kontroli (NIK) publikuje miażdżący raport na temat polskiego górnictwa za lata 2007-2015. Wynika z niego, że ekipa Tuska nie realizowała właściwego nadzoru nad górnictwem i nie kierowała się rachunkiem ekonomicznym, co prowadziło cały sektor w stronę katastrofy. Świetną ilustracją do raportu mogą być słowa Elżbiety Bieńkowskiej (wicepremier w rządzie Tuska), która w trakcie nagranej przez kelnerów rozmowy z szefem CBA Pawłem Wojtunikiem powiedziała wprost: "Rząd miał w dupie całe górnictwo przez 7 lat!"

                              

 

 


            

- "Mówię ci, żenada z tym całym górnictwem i z tą gospodarką, po prostu takie zaniedbania... Prawda jest taka, że właściciel, czyli Ministerstwo Gospodarki, generalnie w dupie miało całe górnictwo przez całe siedem lat. Były pieniądze, a oni, wiesz, pili, lulki palili, swoich ludzi poobstawiali, sam wiesz, ile zarabiali i nagle pierdyknęło." - słyszymy w ujawnionej przez tygodnik "Do Rzeczy" rozmowie Elżbiety Bieńkowskiej z szefem CBA Pawłem Wojtunikiem. Teraz, jakby na potwierdzenie słów Bieńkowskiej, Najwyższa Izba Kontroli (NIK) publikuje wysoce krytyczny raport na temat górnictwa za lata 2007 - 2015. 

         

 

 


   

Z raportu wynika, że jakoby Ministerstwo Gospodarki w ogóle nie kierowało się rachunkiem ekonomicznym. Nikt nie przejmował się brakiem właściwego nadzoru nad górnictwem, a o realizowaniu jakiejkolwiek długoterminowej strategii wobec tego sektora nie było mowy. Akceptowalne były sytuacje, kiedy wydajność spadała, a płace górników nadal szły w górę. 

"Pili, lulki palili", a przy tym "przez 7 lat mieli w dupie całe górnictwo" - oto diagnoza postawiona prze nie byle kogo, bo jednego z najwyższych urzędników państwowych i to na długo przed tym, jak NIK opublikował swój raport. Powstaje pytanie - dlaczego, mimo że Bieńkowska z Tuskiem doskonale zdawali sobie sprawę, jaka jest sytuacja w sektorze, nie robili nic, aby zapobiec katastrofie? Czy chodzi o to, że do tej katastrofy najzwyczajniej w świecie miało dojść?

 

Źródło: Miażdżące wnioski NIK w raporcie o górnictwie za lata 2007-2015 (Wnp.pl)

 

Autor: http://niewygodne.info.pl/