Km jestem ?
Szubrawiec pisze :
"@Koriolan:"Siadasz spokojnie i zadajesz sobie pytanie "kim jestem ?". Potem słuchasz co napływa z głębi Ciebie."
[...]Oczywiście,że tak, ale...czy tutaj nie ma pewnej pułapki? Czy nie ma ryzyka, że błędnie odczytam ten wewnętrzny głos? Kto to ma zweryfikować? Mieliśmy już w historii świata wielu szaleńców, przekonanych, że prawidłowo odczytują"wewnętrzny przekaz","głos Boga"? Skąd mam wiedzieć, czym po prostu nie zbzikował? Jaki właściwie jest sens i cel życia? Być tu i teraz i pogodzić się z otaczającą mnie rzeczywistością, czy też uciekać od tej rzeczywistości w wyimaginowany świat własnych fantazji i iluzji? Od zawsze zadaję sobie te pytania...i chyba nigdy nie znajdę odpowiedzi..."
.
To pytania dotyczące samej istoty człowieka i świata dlatego spróbuję odpowiedzieć wprost jak ja to widzę.
.
W tych pytaniach jest LĘK. Moja odpowiedź wprost jest taka:
- Nie ma się czego lękać bo ani pytanie "kim jestem ?", ani odpowiedź NICZEGO NIE ZMIENIA. Nie wyrosną nam nagle skrzydła, żona nie zmieni się w czarownicę, ani rachunki się same nie zapłacą. Nie zmieni się nic oprócz jednej rzeczy. Zniknie w nas pytanie. Po prostu nie będziemy się już więcej, siebie o to pytać.
Więc czego się lękać ?
.
Z drugiej strony ...
Jeśli ktokolwiek ma cokolwiek do zarzucenia temu światu, np muzułmanie atakują Europę, niemowlęta umierają a PiS przejął władzę to powodem tych nieszczęść jest to, że KTOŚ INNY mówi nam "kim jesteśmy ?"
.
Reasumując
Nikt i nic (ani biblia, ani fizyka kwantowa, ani ojciec, ani ja) nie może powiedzieć nam "kim jesteśmy ?"
Odpowiedź musimy znaleźć w sobie sami.
.
Kolejne lęki są związane z WYKORZYSTANIEM odpowiedzi, weryfikacją jej prawdziwości. Jeśli znajdziemy właściwą odpowiedź to pytanie zniknie. Poczujemy spokój. Jeśli odpowiedź jest nieprawidłowa pokój nie nadejdzie.
A jej wykorzystanie ? Cóż, z tą odpowiedzią nie można nic zrobić. Ona nie zabija ani nie rodzi. Zabijają i rodzą ... Ludzie. Nieważne czy w imię Boga, diabła czy całkiem bez powodu, ludzie zabijali się, zabijają i będą zabijać.
Reasumując
Już pisałem, że odpowiedź niczego nie zmienia poza spokojem.
.
NAMAWIAM WSZYSTKICH DO ZADANIA SOBIE TEGO PYTANIA I ZNALEZIENIA ODPOWIEDZI !
.
KIM JESTEM ?
.
Ja też zadałem sobie to pytanie i uzyskałem kilkaset odpowiedzi :-)))
Najpierw usłyszałem, że jestem mężczyzną, człowiekiem, Polakiem itp. Ale ciągle nie uzyskałem spokoju. Więc ciągle się pytam siebie i ciągle uzyskuję nowe odpowiedzi. Proces pytania i odpowiadania powoduje mój rozwój, wzrost więc odpowiedzi są wciąż nowe.
Na dzisiaj konkretne odpowiedzi są następujące :
Jestem Miłością a żyję po to by doświadczać życia.
Nie mam innego celu ani zadania :-)))
.
Ale pamiętajcie - to są moje odpowiedzi.
Wy SWOJE odpowiedzi musicie znaleźć w Sobie SAMI.
~~~