JustPaste.it

L.G.B.T.

Osobniki bezpłodne są coraz bardziej potrzebne w miarę uspołecznienia gatunku.

.

"Podstawowe założenia syntetycznej teorii ewolucji wykazują, że najważniejszym zadaniem każdego gatunku jest przekazanie genów następnemu pokoleniu. Stanowi ono motor ewolucji i podstawę istnienia gatunku. Gdyby wszystkie osobniki danego gatunku (także i człowieka) zamieniły się w osobniki homoseksualne - gatunek ten przestałby istnieć, ponieważ nie nastąpiłoby przekazanie genów następnemu pokoleniu, w związku z czym nie byłoby potomków. Dlatego z całą odpowiedzialnością można stwierdzić, że z punktu widzenia ewolucji homoseksualizm jest anomalią.”

************ **************

Piszą łuczeni z Poznania.

*********** ********** *****

Obśmiewałem L. Balcerowicza, który był łaskaw stwierdzić, że jeżeli 100% socjalizmu dało fatalne skutki to 20% nie może być dobre. Mało. Stwierdził to w formie pytania retorycznego...-:)

Każda wiejska gospodyni po podstawówce wie, że pieprz na gęsto jest niesmaczny i każda gospodyni używa przypraw wiedząc, że w małej ilości poprawiają smak potraw.

******* *********** **********

Teoria ewolucji wyznawana przez łuczonych z Poznania. nie pasuje do rzeczywistości.

Założyli, że osobniki bezpłodne są bezpożyteczne wtedy gdy nie stanowią 100% populacji, lecz np. 5%-10% jak to bywa u ludzi, albo ponad 90% osobników jest bezpłodnych jak to bywa u owadów. - Gdyby takie założenie było poprawne to homoseksualizmu nie byłoby u ludzi, a owady społeczne nie istniałyby w ogóle.

Tymczasem.

Osobniki bezpłodne są coraz bardziej potrzebne w miarę uspołecznienia gatunku.

Ludzie dopiero od bardzo niewielu pokoleń tworzą społeczeństwa. - Jeszcze w dalszym ciągu są bardziej stadni, a w niektórych rejonach świata bardziej gniazdowi niż społeczni.

Stąd najprawdopodobniej wynika, że mały procent homoseksualistów u ludzi jest ewolucyjnie korzystny. - A że jest korzystny u zwierząt żyjących w stadach to łatwo zauważyć i matematycznie udowodnić. W stadzie potrzebny jest nie tylko przywódca. Samiec alfa, o którego pozycję staczane są walki. W stadzie potrzebna również jest współpraca między samcami i między samicami.

Stąd zachowania homoseksualne łatwe do zaobserwowania np. u psów albo u małp. To, że te zwierzęta zatrzymują się na etapie pieszczot (osobiście nigdy nie zaobserwowałem, żeby posuwały się dalej), nie zmienia przecież faktów, że są to pieszczoty osobników tej samej płci.

Ewolucja (ta prawdziwa) wybiera zawsze równowagę. - W tym przypadku równowagę między walką o przekazanie dalej swoich własnych genów i walką o przeżycie genotypów.

I niech łuczeni z Poznania kupią sobie młotek...

.

Adam Jezierski

.