JustPaste.it

... ekran oczekiwań

Usiadłam tu nocą, przed białym ekranem. ...

nic mi nie mówi ale zachęca do projekcji słów. ..

W niewielkiej sali gdzie żyrandolem jest skupisko znaków zapytania, zasiadam w fotelu żelaznym i zimnym od strachu.... Cisza.....

Miałam się tu z kimś spotkać ale znowu jestem sama...

Bardzo bliskie to /kocham/ale jakby trochę za mało dla kogoś kto zna jazgot blichtru i codziennością zakurzonej kurtyny....

...już nie potrzeba klakierów,którzy pracują na wielkość przedsięwzięcia. ...

marzy o czułości, zapomnieniu w tych kruchych ramionach...

- a jednak ciągle walczy ze sobą, bo to rani tych, co potrafią kochać ....

Miłość przychodzi jak Panna o rosie.... biegnie ufna i szczera w rozpostartych ramionach. ....

ma wianek z runiankowych pocałunków i batystową koszulę brudną od zmysłowości....

zarzuca ramiona na pożądanie o łabędziej szyi....

i nigdy nie odlicza godzin do rana.

Skąd więc ten bialy ekran i pustka w duszy?

Może w tej bieli jest dal czysta,bez podtekstów i ukrytych znaków, też tęskniąca,by ktoś ją zapisał? 

Szukam obrazu na ten ekran martwy,takiego,który odnajdę i tylko wkleję z jego całą siłą przekazu i będę w niego wpatrzona wiedząc, że nie jest mamoną, oszustwem,złudzeniem i przypodobaniem..... i nie zostanie tylko wytworem mojej wyobraźni. ...

To miejsce na ekranie jest wyłącznie dla Ciebie.. ..

..szkoda,że nie przyszedłeś....

.... będę tu czekać. ... jak zechcesz.... to zdążysz ale ...

.... sama ... nie wiem.. ....