JustPaste.it

Wstyd.

 

 

Wstydź się, wstydź się, Polaku, chrześcijaninie, konserwatysto, nie zapominaj o wstydzie, osobistym, narodowym, prywatnym, publicznym – wstydzie.

Wstydź się rano, wieczorem i po południu. Wstydź się w pracy, w szkole, w sklepie i u lekarza. Wstydź się tuż po przebudzeniu i tuż przed snem. Wstydź się po każdym posiłku. Niech twoją pierwszą myślą po przebudzeniu będzie: ,,Europo, świecie, przepraszam że żyję”.

Nie wychylaj się, za wszystko przepraszaj, siedź w kącie, bierz co ci dają, zbieraj okruchy z europejskiego stołu, dziękuj za nie, całuj europejskiego pańcia po rączkach, przepraszaj, dziękuj, błogosław Unii, nie miej żadnych żądań, nie masz żadnych praw, przeproś za Jedwabne, nie reaguj gdy piszą i mówią o polskich obozach zagłady, nie wtrącaj się. Nie stój wyprostowany, żyj na klęczkach, nie oddychaj pełną piersią, oszczędzaj tlen, inne narody potrzebują go bardziej.

Jesteś gorszy, jesteś nikim, jesteś tylko polaczkiem, istniejesz dzięki łaskawości władców świata. Nie zasługujesz na własny kraj, nie zasługujesz na własny kawałek podłogi, nie zasługujesz na nic. Polskę trzeba ratować przed polskością. Daliśmy ci wolność słowa, ale masz prawo wypowiadać tylko takie, które są zgodne z naszym światopoglądem, inaczej będziesz homofobem, ksenofobem, rasistą, N A Z I S T Ą. Daliśmy ci wolne wybory, ale demokracja jest tylko wtedy, kiedy zagłosujesz na tych polityków, na których ci rozkażemy. Unia zbudowała ci przystanek autobusowy i plac zabaw a ty jeszcze masz, k**wa, wymagania jakieś…? Nikogo nie krytykuj, za to ciebie możemy opluwać do woli, i jeszcze nam za to będziesz dziękował, bo wmówimy ci, że opluwamy cię dla twojego dobra.

Takim przekazem – przeważnie podprogowym, ale bardzo często zupełnie jawnym – jesteśmy atakowani każdego dnia, przez ludzi chorych z nienawiści do Polski i polskości. Bardzo często bardzo wielu z nas już tego nawet nie zauważa, godzimy się na to dla świętego spokoju, czasem nawet zaczynamy wierzyć w tę propagandę i przyjmować ją jako swój światopogląd. ,,Bo może faktycznie coś w tym jest, bo może faktycznie inni są lepsi, ważniejsi, zasługujący na więcej”.

Z fajną odtrutką – oczywiście nie tylko dla Polaków, ale jak widać, to nie tylko nasz problem – przychodzi chrześcijański wokalista Colton Dixon w utworze ,,Limitless”.

,,Za młody, za stary,
zbyt nieśmiały, zbyt odważny,
zbyt przeciętny
by zrobić różnicę.

Świat jest za duży,
a Ty jesteś za mały,
jeśli będziesz próbował wznieść się,
spadniesz.

Tak do nas krzyczą.
Nie słuchajmy ich.

Nie mamy żadnych limitów.
Siła miłości, która w nas żyje,
jest nieograniczona.

Wątpliwość widzi tylko górę
bez możliwości obejścia jej.
Wiara widzi tylko zwycięstwo
bez żadnej wątpliwości.”

 

Autor: .razproza.pl