Każdy z nas dorosłych boryka się z podobnym problemem. Jeśli jeszcze Cię to nie spotkało to na pewno spotka.
Godzina 7:00 rano, spieszysz się do pracy. Poranna toaleta, bierzesz szybki prysznic. Brodzik masz równo z gruntem, miska brodzika wystaje nieco ponad centymetr. Odkręcasz kran, leci przyjemna ciepła woda. Zaczynasz się wpieniać płynem do ciała o ulubionym zapachu, który przywołuje ci piękne momenty z przeszłości. Zamykasz oczy i nerwowo i szybko przeczesujesz spienione włosy bo dziś sądny dzień. Spotkanie w Mordorze na szczeblu u samego Saurona. Piana spływa po tobie ale czujesz coś jeszcze, twoje stopy. Przemywasz szybko twarz żeby zobaczyć co się dzieje z twoimi stopami, które całe są zanurzone w wodzie. O nie! Woda wydostała się już z brodzika i zalewa łazienkę! Zamykasz zawór z wodą, obserwujesz co się dzieje... Woda stoi, łazienka zalana. Trudno, spotkanie się nie odbędzie, bynajmniej nie dziś. zaczynasz od łazienki. Ciekawe ile wody poszło na dół? Czy zrobił się naciek u sąsiada z dołu? Myśli swobodnie przepływają przez twoją głowę, podczas gdy kolejną serię przemoczonych papierowych ręczników wrzucasz do foliowej torby z biedronki. Uff, chyba nic nie przeciekło, teraz brodzik...
I w tym momencie rozpoczyna się analiza problemu. Zamiast szukać przyczyny bezpośrednio w brodziku, sprawdź czy w zlewie, umywalce i sedesie jest podobna sytuacja. Jeśli tak, to masz problem. Zatkany odpływ kanalizacyjny, odcinek za sedesem który zazwyczaj jest ostatnim ogniwem instalacji kanalizacyjnej. Tu możesz spróbować użyć niebezpiecznej chemii lub sprężyny mechanicznej ale uważaj! Zarówno jedna metoda jak i druga mogą być niebezpieczne. Chemia może się skumulować w zatorze i wybijać razem z wodą przy próbie płukania a sprężyną możesz zniszczyć fragment instalacji kanalizacyjnej.
Załóżmy zatem że to tylko brodzik, tu sprawa jest prosta. Zazwyczaj w odpływie brodzika zainstalowany jest specjalny separator, który oddziela wodę od śmieci takich jak włosy i inne ciała stałe które mogą się dostać do brodzika. Wyjęcie go i oczyszczenie zazwyczaj wystarcza. Jeśli nie było separatora a między brodzikiem a odpływem jest jedynie kratka, możesz spróbować ją usunąć i użyć gumowej przepychaczki. To narzędzie pierwszej pomocy też musi być obsługiwane umiejętnie. Pamiętaj aby nie używać gumy bezpośrednio po użyciu toksycznej i żrącej chemii ponieważ możesz się poważnie poparzyć.
Jeśli udało ci się przetkać brodzik, to świetnie. Jeśli nie, też nie jest to katastrofa. Możesz spokojnie powierzyć swoją troskę specjalistom, dla których przepychanie rur to codzienność.