JustPaste.it

Kompozytor

Poezja

Poezja

 

KOMPOZYTOR

Kompozytorem Twym mam zostać
strzeż się dziewczyno, to szaleństwo,
wcielą Cię swoim żarem w postać
co gasi słowo człowieczeństwo.
I zawirujesz w rytm melodii
której Vivaldi nawet nie śnił,
nikt nie przewidział tej rapsodii
i jeszcze nikt nie ucieleśnił.

Chcesz spłonąć w ogniu mej poezji
czy przemyślałaś to wyzwanie,
zawiodę Cię na szczyt finezji
tam doznasz czym jest umieranie.
Białą kokardą zepnij włosy
bo ścielą się na Twe ramiona,
stopami dotknij chłodnej rosy
co lśni na wszystkich marzeń stronach.

Niewytańczony rytm i słowa
uniosą Cię w zaświaty złudne,
w których się tylko dusza chowa
kiedy przeżywa chwile trudne.
Tam zgasisz lilii mych urodę
zwiędną przy tobie moje róże,
na innej baśni spłyniesz wodę
i w innej zbudzisz się purpurze.

Światłem co razi ludzkie oczy
wyścielę dywan u stóp Twoich,
byś mogła na tą scenę wkroczyć
tańcem co rany duszy goi.
Jam Cię zapraszał w to ustronie
dziś wiem dlaczego się wahałaś,
to lęk podstępnie ściskał skronie
bo ty tam w snach swych docierałaś.

W ogniu błyskawic roztańczonych
co kreślą nam granice światów,
dotkniesz swych marzeń niespełnionych
dam Ci naręcza takich kwiatów.
Lecz Cię ostrzegam, zawróć proszę
tam wiodą bardzo kręte schody,
wiem że tą winę ja ponoszę
ja Ci wskazałem te ogrody.

Głębią swych myśli mnie przerażasz
jak odnalazłaś do nich drogę,
błądząc po życia korytarzach...
Jesteś pod tajemnicy progiem.
Znalazłaś klucz który otwiera
najbardziej tajemniczą bramę,
ten kto tam wchodzi już umiera,
ja tam dotarłem więc zostanę.

6ffbd89a86de559851759a774cca4439.jpg