Jak dziecko, no normalnie jak małe dziecko ... Żeby odsunąć PiS od władzy, to naprzód trzeba się zdecydować, w jakim celu.

W przypadku PO cel jest oczywisty, wyartykułowany przez sygnatariuszkę wszystkich listów otwartych pseudo-inteligenckiej francy czyli Agnieszkę Holland: żeby było tak, jak było, żeby można było wrócić do koryt, do paśników, do karmideł i żerowisk, żeby znów można było „doić strzyc to [polskie] bydło, a jak padnie,zrobić mydło”, żeby bezkarnie przewalać VAT, żeby sędzia nie musiał się tłumaczyć z nawykowej kradzieży głupich 50 złotych, i żeby wreszcie mozna było spokojnie spać bez obaw, że Francuzi zażądają w końcu zwrotu łapówek za Caracale, zwłaszcza, kiedy łapówki juz dawno wydane. Zresztą PO to partia wyjątkowo jak na nasze pełne przewrotności czasy szczera, z wypisanym na miedzianym czole jaskrawoczerwoną szminką słowem ZDRADA (dla porównania PiS jest nielepszy, puszcza nas w pacht Żydom za darmo i Kraj nam ze szczętem parchaci, ale kryguje sie przy tym i zaklina, że to z miłości do Polski i dlatego na tym większe uznanie zasługuje szczerość PO). Dziwić się można co najwyżej wyborcom PO, którzy się potem dziwią.

Pisze Kolega Husky, że:

Musi to być partia, która to bierze sobie do serca prawdziwe problemy Polaków

Cały czas się pojawiają nowe partie, jednak Nowoczesna, Kukiz‘15 czy Razem nie potrafiły dotąd zaoferować nowej jakości. 

Naprawdę? „Do serca przytul psa (choćby rasy husky), weź na kolana kota”, czy brak ciepłej wody w kranie to zdaniem Kolegi problem prawdziwy, czy też nie, bo według mnie tak. Ale akurat tego polityka, który ten prawdziwy problem Polaków brał sobie do serca jak nikt przed nim i po nim to chetnie zobaczę, tyle że w więziennym pasiaku.

No i to oferowanie nowej jakości – to niby od tego są partie, od oferowania nowej jakości, od jakościowych innowacji? He? Hę? Po kolei:

Nowoczesna czyli wydmuszka WSI – padł rozkaz "w lewo zwrot, do pana Rysia marsz” i zanim jeszcze pan Rysio otworzył swoje, jak się wkrótce okazało złote usta, już miał 11% poparcia na dzień dobry.

Bolszewicka partia „Razem” Adriana Zandberga, najprawdopodobniej bliźniacza wobec izraelskiej partii „Razem” (Jaszad) Tamary Zandberg – taki zbieg okoliczności to jest uważam nowa jakość, zwłaszcza że Republika Przyjaciół POLIN w miejsce Polski to dopiero będzie nowa jakość („Republika Przyjaciół” – copyright prezydent belwederski Juda).
Kukiz’15 to nie partia, a pospolite ruszenie pod enigmatycznym hasłem antysystemowości, którego znaczenie znane jest co najwyżej samemu Pawłowi Kukizowi, a i to głowy bym nie dał. Pospolite ruszenie znakomicie sprawdziło się podczas wielkiej wojny z zakonem (1409-1411) pod Grunwaldem i pod Koronowem, ale np. już pół wieku później, podczas wojny trzynastoletniej, trzeba było się uciekać do najemników (czyli zawodowców).

„O gumofilcach z PSL to pisać nie zamierzam, bo szkoda czasu”.

Nie wiem, co ma kolega do gumofilców, albowiem jak czytamy w Pismie Świętym w księdze kaznodziei salomonowego „ jest czas chodzenia boso, jest czas na sandały, jest czas chodzenia w pantoflach, jest czas obucia się w gumofilce”.

Zastanówmy się jeszcze, dlaczego należałoby odsunąć PiS od władzy. Polecam choćby:

„STOP żydowskim roszczeniom majątkowym!” - manifestacja narodowców przed ambasadą USA. Winnicki: "Żydzi nie dostaną od nas ani złotówki!"

Karol Kaźmierczak: Wasalizm zawsze kosztuje drogo

Na tle kompletnych kretynów i chyba kłamców z PiS-u, bagatelizujących sprawę ustawy JUST Act 447 (tak jakby gang żydowkich wyłudzaczy z Holocaust Industry przepychal ustawę niemająca znaczenia), nawet nasz Witek Waszczykowski jawi się prawdziwym mężem stanu:

Waszczykowski dla wPolsce.pl: Nie bagatelizowałbym ustawy 447. Może być elementem politycznej rozgrywki, nacisku na Polskę.

Zwrócę uwagę na jeden tylko aspekt. Otóż wg dr Stanisława Krajskiego, jedną z niedocenianych „zasług” braci Kaczyńskich (poza wstrzymaniem ekshumacji w Jedwabnem i podpisaniem TL) było sprowadzenie do Polski kabalistyczno-satanistycznej sekty żydowskiej Chabad-Lubawicz, tej samej, która opanowała całkowicie krainę „U” (Ihor Kołomojski), podbija Rosję oraz m.in. Czechy. Dotychczas środowiska żydowskie w Polsce mieściły się w szeroko pojętym nurcie ortodoksyjnym, w tym na szczęscie również rabin Schudrich. Zaś „nowa świecka tradycja” zapalania świec chanukowych w Sejmie, dziwaczna dla normalnych Żydów jak i chrześcijan, została zaaprobowana przez chabadczyków właśnie (nie wiem, czy to oni czy s.p. LK był inicjatorem). Z innych ciekawostek, żydowska szkoła, do której posyłał swoje dzieci pan premier Morawiecki (ciekawe, czym się kierował?), też była szkołą Chabadu. Chabadczykami są i nasz nowy przyjaciel Jonny „Dyzma” Daniels, podobniej jak i pouczający naszego premiera rebe od koszernego seksu, Shmuley Boteach. Jak byśmy mieli mało kłopotów, wszystko to stawia nas w opozycji do ortodoksyjnego światowego żydostwa.

Tymczasem długi marsz do prawdziwie suwerennej, niezwasalizowanej Polski rozpoczęły środowiska narodowe i kto może, niech się dołączy, a kto może, niech wspiera.

Link do tekstu Husky’ego, ktorego pozdrawiam symaptycznie

http://antykomunista.neon24.pl/post/143456,odsunac-pis-od-wladzy

Źródło: MacGregor