Poezja.
Skomponuj mi pieśń o miłości
niech płynie melodią do nieba,
by słońcu dodała jasności
zielenią zakwitła na drzewach.
*
Na złotych liściach kaczeńców,
w okiściach kwitnących bzów,
zapisz te nuty o szczęściu
niech płoną w próżni słów.
*
Szeptem w powiewach wiatru
zawisną na krzewach mimozy,
przenikną głębiny sacrum
które Twą duszę tworzy.
*
By echem się wiecznym toczyły,
a sercem powtarzane,
zawsze do snu tuliły
i powracały nad ranem.
*
Wkomponuj w nią wszystkie diamenty
błyszczące gwiazdami na niebie,
gdy tworzą ornamenty
w srebrzystej blasku ulewie.
*
Gdzieś w nad czasowych obszarach
odciśnij jej ślad i wymowę,
by na wieczności zegarach
zadrżały kuranty duchowe.