JustPaste.it

Stan splątany

Jeśli interpretacja kopenhaska jest podobną pułapką jak system epicykli Ptolemeusza, to współczesna fizyka długo nie wygrzebie się z zapaści.

Jeśli interpretacja kopenhaska jest podobną pułapką jak system epicykli Ptolemeusza, to współczesna fizyka długo nie wygrzebie się z zapaści.

 

.

Fizyka współczesna przeżywa kryzys.

Teoria strun nie spełniła pokładanych w niej nadziei. 

Teoria wszystkiego konkuruje z systemami religijnymi i budzi znaczące uśmiechy.

Ostatnio modne jest tzw. splątanie kwantowe.

****************************************************

.

Czasem zaglądamy do piwnicy po kilku miesiącach.

Niektórzy penetrują bunkry opuszczone kilkadziesiąt lat temu.

Bywa, że speleolodzy odwiedzają jaskinię po wielu latach. 

W piwnicy, w bunkrze, w jaskini i na bezludnej wyspie zaszły podczas ludzkiej nieobecności zmiany. Jeśli posiadamy opis stanu poprzedniego, możemy określić jakie zmiany. Przykładowo możemy porównać stare zdjęcia z obecnym stanem.

Znając stan wyjściowy i stan obecny wyciągamy wnioski dotyczące przebiegu wydarzeń podczas naszej nieobecności. 

Deterministyczne podejście do tego  problemu jest jak następuje:

- Mając pełną wiedzę na temat stanu początkowego moglibyśmy obliczyć wszystkie stany pośrednie oraz stan końcowy układu.

Przeszkadza nam niedoskonałość naszej matematyki (brak mocy obliczeniowych) oraz nieumiejętność precyzyjnego wyznaczenia warunków początkowych. (Nieznaczna zmiana warunków początkowych może wywoływać gwałtowne zmiany przebiegu wydarzeń).

***************************************************

Z założenia, że proces, którego nie obserwowaliśmy, miał charakter indeterministyczny, wynika niemożliwość wyznaczenia stanów pośrednich. Dojście do stanu końcowego mogło przebiegać na wiele sposobów a ślady mogły ulec zatarciu. Badanie stanów początkowego i końcowego nie prowadzi do identyfikacji wszystkich stanów pośrednich. Nie wyciągamy z tego wniosku, że stanów pośrednich nie było a stan końcowy powstaje w chwili, w której wykonaliśmy obserwację.

*************************************************** 

Wyobraźcie sobie, że większość fizyków zajmujących się efektami kwantowymi jest wręcz przeciwnego zdania. Uważają oni, że stan układu wytwarza się dopiero w chwili dokonania obserwacji, czyli, że w międzyczasie (między zaobserwowanym stanem początkowym i zaobserwowanym stanem końcowym) układ jest w stanie zawieszenia i oczekuje na pojawienie się obserwatora. Takie założenie zwane interpretacją kopenhaską jest zgodne z pomiarami dotyczącymi cząstek elementarnych - fotonów, elektronów, protonów, mezonów … Zawodzi w układach, w których od efektów kwantowych uzależnione są przekształcenia dużych (klasycznych) obiektów - Paradoks kota Schrodingera.

Napisano dużo prac naukowych bazujących na interpretacji kopenhaskiej. Ostatnio modne jest tzw. splątanie kwantowe - zjawisko, które nie występuje po odrzuceniu interpretacji kopenhaskiej. Ciekawe jest, że niektóre z obliczeń znalazły potwierdzenie doświadczalne, ale nie należy zapominać o tym, że teoria Ptolemeusza również była doświadczalnie potwierdzona i praktycznie użyteczna.

Jeśli interpretacja kopenhaska jest podobną pułapką jak system epicykli Ptolemeusza, to współczesna fizyka długo nie wygrzebie się z zapaści.

Adam Jezierski