Pozostały z niego dzisiaj tylko malownicze ruiny ale w latach swej świetności był niezdobytą twierdzą. Bezskutecznie oblegali go husyci, którzy splądrowali całą okolicę, rujnowali miasteczka i zamki, zdobyli nawet pobliski Grodziec na niedostępnej zdawałoby się górze, jednak mury Wlenia ich powstrzymały. Później jeszcze dwukrotnie był oblegany podczas wojny 30-letniej.
Z wieży zamku doskonale widać całą okolicę. Pogórze Kaczawskie, miasteczko Wleń i rzekę Bóbr.