JustPaste.it

Stefek Burczymucha (parafraza słynnego wierszyka)

Mam nadzieję że nasza kultowa poetka Marysia Konopnicka (w zaświatach) wybaczy ten żarcik doceniający nieśmiertelny kontekst Jej uniwersalnej satyry

Nie ma dziś większego zucha - niż ten kto o sobie grucha:

516c6e6e76e387959beec4e8d9b4aa3e.jpg

...ja niczego się nie boję - przy debacie też ustoję
prezydentem jestem silnym

kompetentnym i przymilnym

cieszy Merkel i Sorosa
że mam w polityce nosa,
widać po mnie żem uparty
brak odwagi...?  chyba żarty !!

Oponentów całą zgraję pozabijam i pokraję
choćby byli w kupie razem
powypalam ich żelazem

Te hieny te lamparty - to są dla mnie czyste żarty
łatwo zniszczę te tygrysy
na sztych biorąc mojej spisy!

> > >

Końskie...?
dla mnie to nie miasto by dogadzać tam niewiastom
komu zechcę to dam radę
w celu tym do Leszna jadę
tam nie będę sobą chyba jak nie złowię wieloryba !!

I tak oto przez dzień cały nasz zuch trąbi swe pochwały...
aż się nadął w życia wiośnie
i dał dyla gdzie pieprz rośnie !!!

8fc42dc373fac317e586c6c52823671d.jpgobrazki z zasobów netu

Morał z tego:
bledną mity gdy ktoś tchórzem jest podszyty,
gorzej, bo w wierszyku stoi że się ponoć myszki boi...
z tego jasno dziś wynika -jak proroczą jest klasyka

 

@JanuszD.